Donald Trump i Melania - to musicie o nich wiedzieć: ona mówi w czterech językach, on jest abstynentem, ale w menu musi być stek z ketchupem
Cała Polska żyje wizytą prezydenta Stanów Zjednoczonych - Donald Trump w towarzystwie córki, Ivanki Trump i żony Melanii Trump przyleci do Polski dziś późnym wieczorem, a w czwartek 6 lipca po raz pierwszy w historii wygłosi przemówienie na europejskiej ziemi. To niezwykle ważne politycznie spotkanie wzbudza wiele emocji w kraju i poza jego granicami. Procedury bezpieczeństwa są niezwykle skomplikowane, ale co z wymaganiami prezydenta? Jak donosi TVN24 prezydent nie ma wygórowanych oczekiwań.
05.07.2017 09:47
Obowiązkowym elementem na liście Trumpa jest zapewne stabilne połączenie internetowe - prezydent USA jest bowiem uzależniony od... swojego Twittera! Donald jest najprawdopodobniej jednym z najbardziej aktywnych prezydentów w social mediach, jakich widziała historia.
Kolejnym punktem, bez którego wizyta prezydenta nie będzie w stu procentach satysfakcjonująca jest stek z keczupem. Gospodarze, którzy przyjmują Trumpa w swoich krajach znają jego awersję do podróży i nie próbują na siłę skłaniać prezydenta do lokalnych przysmaków. Pojawiają się one na stole jedynie w sąsiedztwie ulubionego steku Donalda.
Ostatnim istotnym elementem, który wprawia Trumpa w dobry nastrój są słodycze. Wniosek ten wysnuli reporterzy, gdy Donaldowi przypadły dwie gałki lodów, podczas gdy wszyscy obecni na kolacji w Białym Domu otrzymali po jednej.
Ważną informacją jest też abstynencja prezydenta. Donald Trump przyznał, że nigdy w życiu nie próbował alkoholu i nie zapalił ani jednego papierosa - wszystko to w wyniku traumatycznych wspomnień. Jego brat, Fred Trump Jr., pilot linii lotniczych, zmagał się z alkoholizmem i zmarł w 1981 roku w wieku 43 lat.
Jak myślicie? Nie są to zbyt wygórowane żądania jak na głowę najpotężniejszego kraju na świecie, prawda?