Gwiazda "Gogglebox" zatrzymana przez policję. Doszło do ostrej wymiany zdań. "Krzyczeć może pan, ale nie na mnie". Mamy nagranie
Gogglebox. Przed telewizorem to cieszące się ogromną popularnością reality-show, w którym oceniane są inne produkcje telewizyjne. Uczestnicy czujnym okiem przypatrują się m.in. serwisom informacyjnym, teleturniejom oraz paradokumentom. Format ten od 2014 roku emitowany jest przez stację TTV. Program w ciągu kilku lat wylansował gwiazdy takie jak: Sylwia Bomba, Agnieszka Kotońska czy Dominik Abus. Każde z nich może pochwalić się sporymi zasięgami w sieci i wiernym gronem fanów.
05.12.2022 | aktual.: 05.12.2022 15:30
Nic więc dziwnego, że szturmem udało się im wkroczyć do świata show-biznesu. Po sukcesie tego formatu szybko pojawiły się dla nich kolejne propozycje z branży. Sylwia Bomba miała okazję wystąpić w Tańcu z Gwiazdami, gdzie odpadła tuż przed ścisłym finałem.
Sporą popularnością cieszy się też Domink Abus. Bohater programu TTV chętnie chwali się w sieci kolejnymi relacjami, na których możemy zobaczyć jego prywatność. Nagraniem z udziałem policji nieco wystraszył fanów. Co się działo?
Dominik Abus z Gogglebox zatrzymany przez policję
Dominik Abus uwielbia sportowe samochody i chętnie pokazuje na Instagramie swoje auto. Ostatnio był też gościem Roberta Buczyńskiego, założyciela kanału Hi_5. Tam rozmawiali o samochodzie celebryty, ale tez wybrali się na krótką przejażdżkę.
Na drodze zostali zatrzymani przez patrol policji. Funkcjonariusze zainteresowali się tym, że sportowe auto nie ma przedniej rejestracji i posiada przyciemniane szyby. Niestety, ale między Dominikiem a policją doszło do ostrej wymiany zdań. Mocno nie spodobało mu się to, że funkcjonariusze mówili podniesionym głosem.
Tak to sobie pan może mówić nie do mnie! Niech pan mówi normalnie, bo ja mówię normalnie! Niech mnie pan posłucha. Ja na pana płacę podatki, a pan na mnie i jest pan, żeby mi pomagać. Krzyczeć może pan, ale nie na mnie. Proszę mówić normalnym głosem, bo nie będę zaraz z panem rozmawiał. Tylko przez adwokata będziemy rozmawiać. Wyskoczyliście do mnie, jakbym kogoś zabił... Czasy pałowania ludzi, to się skończyły dawno temu! - mówił Dominik do policjanta.
Jeden z funkcjonariuszy postanowił odpowiedzieć na słowa Dominika i zrobił to w nieco uszczypliwy sposób.
To bardzo mało płaci pan tych podatków. Nie krzyczę, tylko mówię normalnym głosem. Takie odzywki, to w telewizji. (...) Niech pan już przestanie, bo nikt tu nie pałuje ludzi - mówił policjant.
Niestety cała sprawa nie skończyła się pozytywnie dla Dominika. Gwiazdor Gogglebox otrzymał mandat, a jego auto pod jego dom wróciło na lawecie. Celebryta musi nie tylko zrobić nowy przegląd, ale też zdjąć folię przyciemniającą szyby. Całą sytuację zobaczycie na wideo poniżej.
