Doda o pokazaniu biustu na koncercie: Bardzo spodobało mi się, jak fani Aerosmith nazwali moje piersi
"Myślę, że to najlepiej podsumowuje ten spontaniczny gest".
Tak, można powiedzieć, że nie wstydzę się swoich piersi - powiedziała w wywiadzie dla Super Expressu. - A co najważniejsze, kocham rock'n'rolla! Bardzo spodobało mi się, jak fani Aerosmith nazwali moje piersi - lewą rock, a prawą roll. Myślę, że to najlepiej podsumowuje ten spontaniczny gest.
Doda przyznała, że z chęcią zrobiłaby to samo, ale na koncercie polskiego zespołu.
Bardzo ubolewam nad tym, że w Polsce nie ma już prawdziwych rockowych bandów... Myślę, że jest to wina strachu artystów przed tym, że ich rockowa charyzma może zostać skrytykowana, a co za tym idzie stłamszona. A przez to niektórzy boją się być sobą - stwierdziła.
Na szczęście są inne imprezy. Nie rockowe i raczej nie wypada na nich eksponować ciała, ale zawsze można się przebrać (zobacz: Doda pod Grunwaldem! "Noszona na rękach. Chyba tu zostanę" [nowe zdjęcia]).