Dominika Ostałowska z synem przeszli na ostrą dietę! Są już pierwsze efekty!
Figura Dominiki Ostałowskiej jest obiektem licznych dyskusji. Dwa lata temu gwiazda przeszła spektakularną metamorfozę - schudła, zmieniła fryzurę i styl ubierania się. W zmianie wizerunku pomógł jej fryzjer gwiazd, Kajetan Góra. Gdy ich drogi rozeszły się, gwiazda M jak miłość zaczęła znowu tyć.
W końcu Ostałowska postanowiła wziąć sprawy w swoje ręce i przeszła na dietę pudełkową, na której jest już od dwóch miesięcy:
Muszę przyznać, że to wielka wygoda i pewność, że do mojego organizmu jest dostarczane wszystko to, czego w danym momencie potrzebuję. Odkąd dobrano mi odpowiednią dietę, której bezwzględnie przestrzegam, mam poczucie, że panuję nad swoim zdrowiem i wyglądem, a przede wszystkim nie chodzę głodna, kiedy moi koledzy z teatru zamawiają pizzę - powiedziała w "Życiu na gorąco"
Dietę aktorka połączyła z wysiłkiem fizycznym:
Ćwiczę w domu na orbitreku. Teraz, kiedy robi się ciepło, coraz częściej zaczynam jeździć na rowerze. To dużo ciekawsze niż maszerowanie w miejscu. Pierwsze efekty już są. Skutki diety i wprowadzenia w życie większej ilości ruchu zaczynają być widoczne. Czuję się lżejsza i mam więcej energii do życia i do pracy, poprawił mi się wygląd skóry. Przestałam czuć się osłabiona. Z dnia na dzień jest coraz lepiej
Dominika przyznała się do żywieniowych grzeszków:
Często, kiedy w nocy wracamy po spektaklu do hotelu, to restauracja jest już zamknięta. Jadłam więc albo coś niezdrowego, albo nic, a potem nadrabiałam
Syn Ostałowskiej, Hubert, również jest na diecie pudełkowej:
Zależy mi na zdrowiu syna. Ma 14 lat i przepisy na dania dietetyczne to nie jest coś, co go interesuje. Sam wielu rzeczy nie zrobi, a ja nie mam czasu. Poza tym Hubert ma szkołę i inne pasje
Kolejnym celem nastolatka jest zbudowanie masy mięśniowej. W przyszłości chciałby zostać aktorem.