"DDTVN". Marcin Prokop wprost o planach rozdzielenia go z Dorotą Wellman. Widzowie mogą tego nie wytrzymać
Dzień Dobry TVN to program, który przyciąga ogrom widzów przed telewizory. Nadawany jest przez 7 dni w tygodniu i umila widzom poranki. Od niemal dwóch dekad nie brakuje bowiem tematów, ciekawych gości, reportaży i innych ciekawostek, które sprawiły, że śniadaniówka doczekała się wiernych widzów.
02.05.2023 | aktual.: 02.05.2023 14:50
Jednym z powodów, dla których fani włączają o poranku TVN są też prowadzący. Najdłuższą stażem parą na ekranie są: Dorota Wellman i Marcin Prokop. Prezenterzy do DDTVN trafili prosto z Pytania na śniadanie. Ich transfer między stacjami był szeroko komentowany w mediach. W komercyjnej stacji mocno jednak rozwinęli skrzydła i szybko zaskarbili sobie sympatię widzów.
Marcin i Dorota dla fanów stanowią nierozerwalny duet. Okazuje się jednak, że włodarze TVN mieli kiedyś pomysł, aby rozdzielić ich w śniadaniówce. O tym, jak to się skończyło opowiedział Marcin Prokop.
DDTVN: Marcin Prokop o rozdzieleniu go z Dorotą Wellman
Marcin i Dorota razem przeszli z TVP do TVN i zdecydowanie nie żałują tej decyzji. Dla widzów są dosłownie jednością. Maja podobne poczucie humoru i rozumieją się już bez słów. Zdecydowanie są najbardziej lubianą parą w Dzień Dobry TVN, co widzowie wyrażają w komentarzach, pojawiających się w sieci. Okazuje się, że stacja miała plany rozdzielenia ich na wizji.
Bywały dawno temu takie pomysły, by nas rozdzielić, ale ustały i już się nie pojawiają - przekazał Marcin w rozmowie z Super Expressem.
Czy Marcin wyobraża sobie prowadzenie programu z inną prezenterką?
Mam dużą wyobraźnię, ale dopóki lubimy ze sobą pracować, to nie muszę sobie tego wyobrażać na szczęście - dosał w rozmowie z tabloidem.
Widzowie i wiele razy w komentarzach, które pojawiały się w sieci obawiali się tego, że duet może zostać rozdzielony. Zdecydowanie nie byliby oni zadowoleni z takiej decyzji.
DDTVN: Dorota Wellman o Marcinie Prokopie
Kilka lat temu zapytaliśmy Dorotę Wellman, czy chciałaby wymienić Marcina Prokopa na innego ekranowego partnera.
Nie, no skąd. W ogóle wymienić diament? W życiu. Nie, nie wściekam się na Marcina. My się wspieramy. Mamy różnice zdań, dyskutujemy, czasami się kłócimy, ale nigdy tak, żeby się na siebie obrażać, zrobić focha, albo się do siebie nie odzywać. Nie ma takiej mowy. Nie zamieniłabym Marcina na nikogo innego. Uważam że jest jedyny, niepowtarzalny, inteligentny, fajny, dowcipny, przystojny. Nie trafiło mi się jak ślepej kurze ziarnko. Po co zamieniać na coś gorszego? - mówiła dla Jastrząb Post w 2016 roku.
