Dariusz K. błaga o wybaczenie męża ofiary: "Przepraszam, że jestem autorem pana tragedii". Prosi o łagodny wymiar kary
W lipcu 2014 roku Dariusz K. śmiertelnie potrącił na pasach kobietę. Jak się okazało był pod wpływem narkotyków. Od tamtej pory były mąż Edyty Górniak przesiaduje w areszcie, z którego wychodził tylko do sądu. Kolejna seria rozpraw ruszyła tuż po świętach wielkanocnych. Jedna z nich miała miejsce dzisiaj o 10:00.
21.04.2016 12:03
Prokuratura zarządziła dla niego 8 lat więzienia, natomiast obrona stara się o złagodzenie kary do 5 lat. Powodami, dla których sąd miałby wziąć pod uwagę okoliczności łagodzące są m. in. rodzina oraz fakt, że nie uciekł z miejsca wypadku.
Podczas dzisiejszej rozprawy Dariusz K. postanowił zabrać głos. Prosił o wybaczenie męża zmarłej kobiety:
Następnie poprosił o łagodny wymiar kary mówiąc:
Ostatnia rozprawa odbędzie się już za tydzień. Wtedy poznamy ostateczny wyrok.