Daniel Martyniuk się doigrał i trafił za kratki. "Fakt" ujawnia szczegóły
Daniel Martyniuk, podobnie jak inne osoby powracające do Polski, został objęty dwutygodniową kwarantanną, którą miał odbywać do 19 kwietnia. Syn Zenka Martyniuka nie zamierzał jednak siedzieć w domu i już po jakimś czasie ją złamał. Policjanci przyłapali go na gorącym uczynku.
10.04.2020 | aktual.: 10.04.2020 16:41
Policjanci postanowili poczekać i po kilkunastu minutach ujrzeli Martyniuka, wbiegającego w pośpiechu po schodach. Tłumaczył, że był u rodziców. Dostał mandat, którego nie przyjął.
Daniel Martyniuk zatrzymany. Co mu grozi?
Daniel, poproszony o komentarz, w rozmowie z Plejadą, odniósł się do zdarzenia. Powiedział, że zasady są po to, by je łamać:
Głos w sprawie zabrała jego mama, Danuta Martyniuk, która mówiła, że syn nie wspominał jej o żadnym dalszym wyjeździe, tym bardziej zagranicznym:
Piątkowe wydanie Faktu donosi, że Daniel został zatrzymany. O tym, że aresztowano osobę, która notorycznie łamała kwarantannę, potwierdza podlaska policja:
Tabloid dodał, że syn Zenka Martyniuka dostał od inspektoratu sanitarnego karę pieniężną w wysokości 10 tysięcy złotych. Podobno pobrano mu także próbki do testów na koronawirusa.