Daniel Martyniuk usunął Instagrama i w tabloidzie odpowiedział na komentarz żony! Teraz to się zacznie!
Daniel Martyniuk, jakiś czas temu, pod wpływem emocji, ogłosił całemu światu, że się rozwodzi. Mężczyzna, na swoim Instagramie wyznał, że rozstał się z Eweliną. Wówczas wyznał także, że jego żona ma parcie na szkło i dlatego ich drogi musiały się rozejść.
Chociaż Martyniuk pozwu o rozwód do sądu nie wniósł, zrobiła to za niego jego żona. Kiedy wydawać by się mogło, że para już do siebie nie wróci, Daniel przemyślał swoje zachowanie. Teraz ogłasza wszem i wobec, że zamierza walczyć o ukochaną:
Nie będzie żadnego rozwodu. Zrobię wszystko, żebyśmy byli razem. Wierzę, że wszystko będzie dobrze. Ewelina przyjedzie 1 sierpnia na moje 30. urodziny. Już nie mogę się doczekać spotkania. Teściów też zapraszam - przyznał Martyniuk na łamach Super Expressu.
Daniel wyznał także, że ostatnie wyznania, to negatywny wynik działania alkoholu, a on sam tak nie myśli:
Alkohol namieszał mi w głowie i wyszło jak wyszło. Nienawidzę alkoholu. Już po niego nie sięgnę. Będę walczył o rodzinę - przyznał stanowczo mężczyzna.
Okazuje się, że Martyniuk już podjął kroki w kierunku walki o rodzinę:
Z miłości do żony usunąłem konto na Instagramie. Ewelina poprosiła mnie o to i o to, bym odstawił alkohol. Dla niej i dla naszej córki wytrwam w trzeźwości i będę najlepszym mężem.
Syn króla disco polo przyznał także, że jest mu wstyd za swoje zachowanie:
Robiłem Ewelinie na złość. Nigdy w życiu nie powinienem powiedzieć o żonie słów, które padły w filmikach. Wstyd mi za moje zachowania. Chce zacząć wszystko od nowa - dodał ze skruchą.
Dla żony Daniel jest w stanie przeprowadzić się do położonego obok Rusocic Konina. Czy tak będzie? Czas pokaże. Pewne jest jednak, że padające deklaracje są niezwykle szlachetne.