Damian Michałowski miał stłuczkę samochodem. To był dopiero początek problemów. "Okoliczności były przedziwne". Mogło skończyć się tragicznie
Damian Michałowski to jeden z najpopularniejszych prezenterów w Dzień Dobry TVN. Do obsady dołączył ponad dwa lata temu i stworzył świetny ekranowy duet z Pauliną Krupińską. Wcześniej przez kilka lat związany był z TVP, gdzie pojawiał się w tak popularnych formatach, jak: The Voice of Poland, czy Szansa na Sukces. Doskonale czuje się nie tylko przed kamerami, ale także w radiowym studiu. Słuchacze Radia Zet doskonale kojarzą jego głos z porannych audycji.
27.08.2022 | aktual.: 27.08.2022 16:05
Damian szybko zjednał sobie sympatię fanów, a w kolejnych programach urzekał nie tylko profesjonalizmem, ale też swobodą bycia przed kamerą. Popularność, jaką przyniosła mu praca na antenie, błyskawicznie przeniosła się też do sieci. Prężnie działa on na Instagramie, a właśnie tam podzielił się niepokojącą historią.
Damian Michałowski miał stłuczkę. To nie koniec złych wieści
Damian jest jednym z aktywniejszych użytkowników social mediów wśród gwiazd show-biznesu i zdradza tam po części, jak wygląda jego życie prywatne. Okazało się, że ostatnio uczestniczył w bardzo niepokojącej sytuacji.
Później panowie chcieli wymusić na dziennikarzu to, by nie wzywał policji. Następnie chcieli namówić go do tego, by wpuścił ich do swojego samochodu.
Po jego jasnych i stanowczych odpowiedziach jeden z samochodów błyskawicznie odjechał. Kolejnemu kierowcy rozładował się akumulator i pozostał na miejscu zdarzenia. Policja przyjechała dopiero po 3,5 godzinach od zgłoszenia kolizji.
Na szczęście Damian w całej tej sytuacji zachował zimną krew i doskonale wiedział, jak się zareagować na prowokację.