NewsyCzym Wojciech Szczęsny zajmie się po skończeniu kariery? Ma już pomysł

Czym Wojciech Szczęsny zajmie się po skończeniu kariery? Ma już pomysł

Po miesiącach spekulacji, jaki jest następny krok polskiego bramkarza, Wojciech Szczęsny ogłosił na swoim Instagramie, że przechodzi na sportową emeryturę. Po zamknięciu takiego przepastnego rozdziału pojawia się pytanie - co dalej?

Szczęsny ma już jeden pomysł na biznes.
Szczęsny ma już jeden pomysł na biznes.
Źródło zdjęć: © AKPA

27.08.2024 18:21

Wojciech Szczęsny na przestrzeni swojej 16-letniej kariery w dorosłej piłce bronił bramki w barwach Arsenalu, Brentford, Romy i Juventusu oraz oczywiście w koszulce polskiej reprezentacji, notując łącznie ponad 500 występów w profesjonalnym futbolu na najwyższym poziomie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Czym zajmie się Szczęsny po skończeniu kariery?

Wiemy też, że za te występy był całkiem dobrze opłacany. Na przestrzeni kariery dorobił się milionów złotych, które po części inwestował w domy i mieszkania, a po części wykorzystywał dla przyjemności - np. po to, by sprawić sobie wartego grubo ponad milion zł rolls royce'a.

Przy mądrym zarządzaniu majątkiem Szczęsny wraz z żoną i dziećmi pewnie nie musieliby pracować do końca życia, ale jeszcze przed zakończeniem kariery zaczęli się zajmować swoim biznesem. Mowa tu o deweloperce, a konkretnie projektowaniu i wykańczaniu mieszkań.

Jak już w zeszłym roku w wywiadzie z naszą reporterką Karoliną Motylewską opowiedziała żona byłego piłkarza, Marina Łuczenko-Szczęsna, reprezentant Polski już od kilku lat budował sobie na boku kolejne projekty:

To jest deweloperka, projektowanie, więc pewnie jak skończy karierę i będzie miał więcej czasu, to będzie się chciał jeszcze doszkolić w tym temacie. Ale już się zajmujemy takimi rzeczami. Kupujemy nowe ziemie, inwestycje, sprzedajemy. Ale to jest temat niemedialny, nasza prywatna sprawa. Myślę, że to jego trzeba będzie zapytać, on raczej stroni od tego rodzaju imprez, ale może jak skończy karierę, to opowie.

Trudno sobie też nie wyobrazić sytuacji, w której o usługi Szczęsnego jako komentatora/eksperta nie biją się wszystkie telewizje sportowe w Polsce. Gwiazdor nie tylko miał okazję grać w piłkę na najwyższym poziomie, ale jest przy okazji bardzo naturalny przed mikrofonem i kamerą. To sprawia, że niewątpliwie nie będzie mógł narzekać na brak zainteresowania ze strony pracodawców.