Ostatnie chwile Oliwierka. Czy Jakub Rzeźniczak zdążył pożegnać się z synem, przy którym do końca czuwała mama?
28 lipca pogrążeni w żalu rodzice Oliwiera Rzeźniczaka przekazali za pośrednictwem mediów społecznościowych tragiczną wiadomość o śmierci ich synka, u którego kilka miesięcy po narodzinach zdiagnozowano śmiertelną chorobę – złośliwy nowotwór wątroby. Matka chłopca natychmiast podjęła walkę o jego życie, wyjeżdżając z nim do Izraela, gdzie poddano go specjalistycznemu leczeniu. Do końca była przy nim mama. Teraz Fakt donosi, czy zdążył się z nim pożegnać ojciec.
28.07.2022 | aktual.: 28.07.2022 23:40
Czy Jakub Rzeźniczak był z synem przed jego śmiercią?
Z informacji przekazanych przez dziennik wynika, że Jakub Rzeźniczak poleciał do Izraela w zeszły piątek, niedługo po zakończonym meczu. Osoba blisko związana z piłkarzem zdradziła Faktowi, że Oliwier zmarł zaledwie kilka dni później.
Kilka dni wcześniej ukazała się także rozmowa Rzeźniczaka z dziennikarzem Kanału sportowego, w którym piłkarz przekazał informacje na temat stanu zdrowia chłopca. Zdruzgotany przyznał, że wyniki jego dziecka nie są dobre. Podczas wywiadu podkreślił także, że nadal chciałby kontynuować leczenie Oliwiera w Polsce:
Magdalena Stępień do końca przekonywała, że decyzja o umieszczeniu jej synka w izraelskim szpitalu była jej zdaniem słuszna. Zaznaczyła także, że to ona była przy nim na co dzień, dlatego to właśnie na niej spoczywał ciężar podejmowania trudnych decyzji dotyczących leczenia Oliwiera.
Śmierć chłopca wstrząsnęła internautami, którzy przekazują rodzinie kondolencje w komentarzach na profilach społecznościowych.