Conchita Wurst na najnowszych zdjęciach nie przypomina siebie! Stało się z nią coś bardzo dziwnego
Thomas Neuwirth został gwiazdą europejskich mediów w 2014 roku, kiedy to jako młody piosenkarz z brodą, ubrany w koronkową suknię, wystąpił jako Conchita Wurst z piosenką Rise Like a Phoenix na Eurowizji w Kopenhadze. Konkurs wygrał bez najmniejszego problemu, w finale pokonał m.in. naszą Cleo. Piosenkarz przez kilka lat ogrzewał się w eurowizyjnym blasku, aż do 2017 roku – wtedy Thomas postanowił uśmiercić swoją postać sceniczną. W ciągu dwóch lat artysta poszukiwał nowego pomysłu na siebie, w związku z czym przeszedł szereg metamorfoz, aż wreszcie stał się męskim drwalem z brodą. Okazuje się, że nie jest to jego ostateczny wizerunek.
Conchita pozbyła się swoich ślicznych długich włosów i śmiało ogoliła głowę na zero. Kompletnie odmieniony, kipiący testosteronem Austriak pojawił się w swoim najnowszym teledysku do piosenki Hit Me, w którym wykrzykuje:
Nie patrz na mnie, to koniec!
Chociaż od premiery nowego image'u artysty minęło zaledwie pół miesiąca, to Wurst ponownie szokuje, i to na środku jednej z pięknych wiedeńskich ulic. Tym razem gwiazdor już nie jest łysy, ale przede wszystkim stawia na mocny makijaż, spektakularną biżuterię i damskie body wsunięte w męskie, luźne dżinsy. Internauci błyskawicznie zasugerowali, że ich idol chyba zatęsknił za Conchitą:
- Świetnie wyglądasz, znowu czuję, że jesteś Conchitą
- Conchita wraca, jak dobrze! – czytamy w komentarzach.
Thomas ponownie zmieni się w Conchitę 18 maja, gdy razem z innymi gwiazdami Eurowizji (Mansem Zelmerlowem, Eleni Foureirą i Wierką Serduczką) wystąpi podczas finału tegorocznej edycji imprezy. A może szykuje coś jeszcze bardziej szalonego?
Występ Conchity na Eurowizji 2014:
