Co się dzieje u Lewandowskich? Fani doszukują się niepokojących sygnałów
Anna i Robert Lewandowscy świętowali ostatnio dziesiątą rocznicę ślubu, którą uczcili piękną ceremonią w Toskanii. Są też rodzicami dwóch uroczych córeczek. Czy w ich związku rzeczywiście coś się psuje, czy to tylko plotki wyssane z palca?
13.09.2023 | aktual.: 13.09.2023 10:09
Lewandowscy zawsze się wspierali
Anna i Robert zawsze uchodzili za wzorowe małżeństwo. Nie prali publicznie brudów, na zewnątrz pokazywali, jak bardzo są ze sobą szczęśliwi. Ich miłość była widoczna jak na widelcu.
Uczucie, jakim darzyli się Lewandowscy obejmowało nie tylko sferę prywatną, ale także zawodową. Ich nazwisko to marka, nie tylko Roberta, ale także Ani. Piłkarz zawsze mógł liczyć na wsparcie swojej żony, która kibicowała mu, gdy grał. On także zawsze podkreślał, że jest dumny z jej dokonań i wspierał ją w każdym działaniu, które powiększało jej imperium.
Co się dzieje u Lewandowskich?
Fani pary wyłapali, że w ostatnim czasie mnożą się sytuacje, w których Ania i Robert znajdują się daleko od siebie. Podczas ostatnich meczy nie było żony piłkarza na trybunach. Robert nie mógł liczyć zatem na jej wsparcie. Anna świętowała bowiem swoje 35. urodziny.
Ten wpis zastanowił internautów, którzy zauważyli, że tancerz był też z Lewandowską podczas wakacji na Dominikanie. Nie było jednak wtedy z nimi Roberta. Choć Anna ma w zwyczaju częstować swoich fanów zdjęciami z różnych miejsc, które odwiedza, niedawno zniknęła z sieci na niemal dwa tygodnie. Po powrocie wytłumaczyła, że była po prostu na wakacjach. To również dało internautom do myślenia, bo celebrytka zachowała się zupełnie inaczej niż zwykle.
Lewandowscy nie noszą obrączek - często są widziani bez tego elementu biżuterii na palcach. Tak było, między innymi, podczas ostatniego wywiadu Roberta, a także podczas jego wizyty w restauracji, w październiku 2022. Ania także nie założyła obrączki w sierpniu i wrześniu 2022, gdy była widziana na stadionie Barcelony. Obydwoje nie mieli ich podczas festiwalu w Cannes. Czy to zwykłe roztargnienie, brak przywiązania do symboliki złotego krążka, a może po prostu znak, że w ich związku nie dzieje się najlepiej?
Takich komentarzy jest znacznie więcej i mnożą się po kolejnych postach Lewandowskich w sieci.
Co wy na to? To zwykłe plotki, czy rzeczywiście coś jest na rzeczy?