Nie żyje Chuck Berry. To do jego utworu tańczyli John Travolta i Uma Thurman
Chuck Berry to słynny amerykański muzyk. Był uznawany za jednego z pionierów rock and rolla. Niestety o śmierci artysty poinformowała policja. Miał 90 lat.
19.03.2017 | aktual.: 19.03.2017 13:07
Chuck był znakomitym kompozytorem, wokalistą i jednym z najlepszych gitarzystów swych czasów. Był twórcą takich przebojów jak Roll Over Beethoven, School Day, Rock and Roll Music, Sweet Little Sixteen i Johnny B. Good. O śmierci gwiazdora poinformowała policja w amerykańskim stanie Missouri. Muzyk zmarł w swej rezydencji w pobliżu St. Louis. Nieprzytomnego muzyka znaleziono w sobotę wczesnym popołudniem czasu lokalnego. Niestety próba reanimacji nie powiodła się.
Przypomnijmy, że to do jego utworu tańczyli John Travolta i Uma Thurman w Pullp Fiction.
Chuck Berry karierę zawdzięcza Leonardowi Chessowi, który dał mu szansę na wielką sławę. Początkowo był mało znanym muzykiem, który tworzył czarną muzykę wywodzącą się z bluesa. Grał w lokalnych klubach w St. Louis. Pierwszą piosenka nagrał dla Chess w 1955 - Maybellene. Od razu stała się wielkim przebojem, co uczyniło Chucka najpopularniejszym śpiewakiem rockandrollowym. Poza tym był twórcą legendarnego "kaczego chodu" z gitarą. Twierdził, że stworzenie go w 1956 r. miało pierwotnie na celu ukrycie wygniecionego garnituru ze sztucznego jedwabiu. Potem w jednym z wywiadów wyznał, że w dzieciństwie lubił grać w tenisa stołowego i piłkę trzymał pod stołem i właśnie dlatego wygodniej było mu wchodzić pod stół w ten sposób.
To ogromna strata.
Zobacz także