NewsyChaos wokół księżnej Kate. Wskazano winnego całemu zamieszaniu

Chaos wokół księżnej Kate. Wskazano winnego całemu zamieszaniu

Księżna Kate odważnie wzięła na siebie winę po aferze z przeróbką zdjęcia. Tymczasem naprawdę winni pozostają w cieniu. Kto powinien odpowiedzieć za chaos, który rozgrywa się teraz wokół rodziny królewskiej?

Kaiążę William i księżna Kate
Kaiążę William i księżna Kate
Źródło zdjęć: © Getty Images,

14.03.2024 | aktual.: 14.03.2024 09:23

Chaos, plotki i spekulacje - tak można by opisać to, co dzieje się obecnie wokół księżnej Kate. Nie ona jednak odpowiada za to wszystko, ja twierdzi "Daily Mail". Wszystkiemu winny jest ktoś zupełnie inny.

Dziwne zachowanie księżnej Kate?

Księżna wciąż nie pokazuje się publicznie, wracając do zdrowia po styczniowej operacji brzucha. Jednak jej postępowanie stanowi zagadkę - nawet król, chory na nowotwór, od czasu do czasu wykonuje swoje lżejsze obowiązki, a nawet po prostu zostaje uwieczniony na filmiku, jak czyta kartki, którym zasypują go poddani, życząc mu zdrowia. Zdjęcie, które udostępniła księżna z okazji Dnia Matki, nie uspokoiło jej fanów, tylko podsyciło plotki.

I wtedy księżna Kate pojawiła się u boku męża, wyjeżdżając z posiadłości na "prywatne spotkanie", gdy ten zmierzał do Opactwa Westminster na nabożeństwo. Nie odwróciła się jednak do fotoreporterów, których zna zapewne bardzo dobrze, nie pomachała nikomu, nie uśmiechnęła się choćby zdawkowo. Wszystko, co otrzymali fani royalsów to tył jej głowy i księcia Williama z marsową miną, przeglądającego dokumenty. To wszystko kolejny raz podsyciło plotki i spowodowało, że lawinowo zaczęto tworzyć kolejne teorie spiskowe, jak choćby ta o romansie księcia.

To właśnie nas najbardziej zaskoczyło. To po prostu nie było w stylu Kate – nagłe wycofanie promiennej, stoickiej życzliwości, do której jesteśmy przyzwyczajeni.

Kto jest winny chaosowi wokół księżnej Kate?

Pałac od wielu lat ma świadomość, że to, co opublikuje, w to uwierzą miliony na całym świecie, bo ufano zmarłej Elżbiecie II. Teraz zaś twierdzi, że wszyscy mają obsesję na punkcie księżnej Kate. A wszystkim chodzi tylko o niepokój związany z jej przedłużającą się nieobecnością i nietypowym zachowaniem.

Pałac ma do dyspozycji najlepszych specjalistów od PR. Czy nie powinni oni bardziej przyłożyć się do swojej pracy? Publikować zdjęcia, które nie budzą wątpliwości? Przekazać księciu Williamowi, żeby w aucie był troskliwy wobec żony, gdyż fotografowie na pewno zrobią im zdjęcie? Niestety, arogancja Pałacu nie jest ostatnio niczym nowym.

Gdyby zespół ds. public relations w Walii ukończył studia medialne i kurs informatyki w Community College, wiedziałby, że sposobem na zakończenie tej sprawy będzie wygłoszenie przez Williama odpowiedzi na całe zamieszanie. Mógłby zamieścić kilka żartobliwych odniesień do sfałszowanego zdjęcia rodzinnego i wtedy każdy odpowiedziałby: "Uff, wszystko w porządku!".

Dziennikarz "Daily Mail" wymaga takiej wypowiedzi z jednego, prostego powodu.

Po prostu opowiedz o wszystkim i szczerze ludziom, którzy cię finansują. Przynajmniej na to zasługujemy. To się nie skończy.

Wychodzi na to, iż to Pałac jest winny całego tego chaosu wokół księżnej Kate. Niespójne komunikaty, oświadczenia księżnej, sfałszowane zdjęcia... Jeśli to będzie się przedłużać, rodzina królewska będzie musiała zmierzyć się z ogromnym wizerunkowym kryzysem.

księżna Kate i książę William powinni wydać oświadczenie?
księżna Kate i książę William powinni wydać oświadczenie?© ONS | 2023 Max Mumby/Indigo
Wybrane dla Ciebie