Cezary i Katarzyna Żakowie pobrali się wbrew woli rodziców. Właśnie świętują "rubinowe gody"
Cezary i Katarzyna Żakowie cieszą się wielką sympatią widzów. Są małżeństwem z 40-letnim stażem i przetrwali wiele plotek o ich rzekomym rozstaniu. Żona kibicowała mężowi, gdy ten walczył z otyłością.
Cezary Żak urodził się 22 sierpnia 1961 roku w Brzegu Dolnym. Dwa dni po swoich 24. urodzin ożenił się z Katarzyną Matusiak, z którą ma dwie córki. I on, i jego żona w wywiadach chętnie opowiadają o swojej rodzinie i otwarcie mówią o tym, że w trakcie 40 lat małżeństwa przeżyli wiele kryzysów, ale stworzyli trwały i szczęśliwy związek.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo:
Katarzyna Niezgoda wystąpiła z mężem w "Afryce Express". Opowiedziała o różnicy wieku między nimi [TYLKO U NAS]
Katarzyna i Cezary Żakowie – historia związku
Cezary i Katarzyna Żakowie chodzili razem do szkoły aktorskiej we Wrocławiu, ale poczuli coś do siebie na obozie jeździeckim. Aktor kiedyś w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" podkreślił, że to wtedy jego koleżanka ze studiów wpadła mu w oko. Powiedział:
Jak schodziła o czwartej rano do jeziora się wykąpać, to wiedziałem, że coś z tego będzie. To rzeczywiście w naszym przypadku chyba była miłość od pierwszego wejrzenia.
Katarzyna Żak w wywiadzie dla "Twojego Stylu" potwierdziła, że choć obóz konny faktycznie był przełomowy w ich relacjach, to aktor wcześniej nie zwracał na nią uwagi. Wyjawiła:
Cezary nie był mną specjalnie zainteresowany. Zaiskrzyło dopiero na obozie konnym, na który pojechaliśmy ze szkoły. Właściwie najpierw spodobały się sobie nasze konie.
Katarzyna i Cezary Żak wzięli ślub wbrew rodzicom. "Postawiliśmy na swoim"
Katarzyna i Cezary Żakowie pobrali się po dwóch latach związku. Ich rodzice nie byli zachwyceni ich planami ślubnymi, bo uważali, że 24-latek i jego młodsza o dwa lata narzeczona są za młodzi na zakładanie rodziny. Aktorka w wywiadzie dla "Twojego Stylu" wyjaśniła, że z mężem "bardzo chcieli być razem, wyrwać się z naszych konserwatywnych domów", a "małżeństwo było jedynym sposobem, żeby po ludzku i z godnością wyprowadzić się od rodziców i zacząć żyć na własny rachunek". Za to w rozmowie z redakcją "Gali" zdradziła:
Mama Cezarego w ogóle nie wyobrażała sobie, że on się kiedykolwiek ożeni. Chciała, by po ukończeniu szkoły teatralnej wrócił do domu i trochę z nią pomieszkał. Ale postawiliśmy na swoim. Żeby zarobić na ślub, wyjechaliśmy do Francji, gdzie pracowaliśmy fizycznie, remontując mieszkania. Wróciliśmy, wyprawiliśmy wesele i jeszcze starczyło na dwa fotele z komisu.
Katarzyna i Cezary Żakowie mają dwie córki. Mieszkają pod Warszawą
Cezary i Katarzyna Żakowie pobrali się 24 sierpnia 1985 roku. Trzy lata po ślubie założyli rodzinę – mają dwie córki: Aleksandrę (ur. 1988) i Zuzannę (ur. 1994). Kilka miesięcy po narodzinach drugiego dziecka przeprowadzili się z Wrocławia do Warszawy, co aktorka kiedyś wspomniała słowami:
Musiałam zostawić za sobą wszystko – otaczającą mnie rodzinę, przyjaciół, całe środowisko aktorskie i teatr, w którym miałam etat i dużo grałam. Na podjęcie tej decyzji mieliśmy niespełna miesiąc, ale (...) nie było innego wyboru – mąż nie mógł znaleźć we Wrocławiu pracy, a w Warszawie dostał bardzo dobrą ofertę. Ja również trafiłam do nowego teatru.
ZOBACZ TEŻ: "Idziemy przez życie razem, ale mamy swoje światy". Katarzyna Żak bez ogródek o małżeństwie z Cezarym
Cezary Żak kiedyś w wywiadzie dla "Dzień dobry TVN" wyjawił, że choć jest szczęśliwym ojcem, to żałuje, że nie zdecydował się z żoną na trzecie dziecko. Rok po narodzinach młodszej córki zamieszkał z żoną w podwarszawskim Sulejówku, o czym Katarzyna Żak kiedyś więcej powiedziała w "Twoim Stylu":
Żyliśmy z ołówkiem w ręku. Były tygodnie, że wyliczałam pieniądze na mleko dla Zuzi i bułkę do szkoły dla Oli. Pamiętam pierwszą zimę: zimno w domu, malutkie dzieci, a ten Sulejówek na końcu świata: "Boże, gdzieś ty mnie wywiózł?". Ani rodziny, ani znajomych, ani pieniędzy. Płakałam.
"Nasi rodzice patrzyli z przerażeniem na to, co zrobiliśmy ze swoim życiem. Przyjeżdżali do nas z wałówą. Z perspektywy czasu myślę sobie, że bardzo dobrze, że był taki okres w naszym życiu. Wspólne borykanie się z trudami codzienności zbliża. Mieliśmy tylko siebie" – dodała w tym samym wywiadzie, wspominając o tym, jak rodzice zapatrywali się na jej małżeństwo z Cezarym Żakiem.
Aktorzy często spotykają się w pracy, ale nie zawsze grają zakochanych. Swego czasu zagrali małżeństwo w "Miodowych latach", a obecnie grają parę także w spektaklu "Serca na odwyku", ale np. w "Ranczu" on wcielił się w księdza i wójta, a ona wykreowała postać Solejukowej, która ma ósemkę dzieci z pijaczkiem z Wilkowyj.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ: Grali dzieci Solejuków w "Ranczu". Zobacz, jak dziś wyglądają
Katarzyna i Cezary Żakowie od lat walczą z przykrymi plotkami
Cezary i Katarzyna Żakowie raz na jakiś czas są "rozwodzeni" przez kolorowe gazety. Już w 2016 roku prasa donosiła, że aktorzy przeżywają poważny kryzys w małżeństwie i osobno latają na wakacje. Aktorka wówczas zdementowała plotki w rozmowie z redakcją "Na Żywo", zapewniając:
Mój Boże, który to już raz musimy z Cezarym przechodzić przez nasze rozstanie? Oczywiście to medialne, bo o innym nawet nie myślimy. Ostatnio, gdy pojawimy się osobno na jakimś ważnym wydarzeniu czy uroczystości, to następnego dnia rozwód w mediach mamy gotowy. (...) Gdy po raz pierwszy ukazała się taka plotka, zabolało. Najbardziej uderzyła w nasze mamy, dzieci. Wciąż odbieraliśmy telefony. "Co się stało? Dlaczego się rozwodzicie?". Zatroskani bliscy zasypywali nas pytaniami.
ZOBACZ TEŻ: "Śmieszy nas to potwornie". Cezary Żak o powtarzających się plotkach dotyczących jego małżeństwa
Kolejne plotki o rzekomym kryzysie w małżeństwie Cezarego i Katarzyny Żaków pojawiły się w 2020 roku. Wtedy to aktor zdementował pogłoski, zapewniając na Facebooku:
Kolejny raz nas rozwodzą. (...) Zapewniamy was, że mamy się dobrze.
Katarzyna Żak nie kryje się z tym, że choć z mężem mają za sobą kilka trudniejszych chwil w małżeństwie, to nigdy nie myśleli o rozwodzie. W "Twoim Stylu" zapewniła, że "kryzysy paradoksalnie ich wzmocniły", a po każdym z nich "są mądrzejsi, silniejsi, ale i ostrożniejsi".