Celine Dion ujawniła szokujące szczegóły z ostatniej nocy życia Rene Angelila. Męża gwiazdy znaleziono leżącego na podłodze!
Od śmierci Rene Angelila minęło już pół roku. Dokładnie 6 miesięcy temu Celine Dion przeżyła prawdziwy koszmar. Gwiazda pożegnała swojego brata, a jeszcze wcześniej ukochanego męża. Rene przegrał niesprawiedliwą walkę z chorobą nowotworową.
25.05.2016 17:20
Choć ból pewnie nigdy nie minie, wydaje się, że piosenkarka powoli staje ja nogach. Ostatnio udzieliła pierwszego od śmierci męża wywiadu, a 2 dni temu pojawiła się na gali Billboard 2016, gdzie zachwyciła swoim wyglądem.
Na łamach magazynu People wokalistka wspomina wieczór, poprzedzający śmierć ukochanego:
Następnego dnia, z samego rana pielęgniarka Rene znalazła go leżącego na podłodze! Mąż Celine prawdopodobnie chciał wstać... Przejęta gwiazda wspomniała tę chwilę:
Następnie Celine wyjęła z rąk misia, którego kiedyś dał jej mąż, czerwone serce i położyła je pod głową zmarłego męża.
Początkowo piosenkarka miała sobie za złe, że nie dopilnowała ukochanego. Lekarze zapewnili ją jednak, że na ciele Rene nie nie było żadnych śladów złamań, skaleczeń ani krwiaków, które wskazywałyby, że przyczyną śmierci był upadek.
Zobacz także