To dlatego Camilla robiła wszystko, by pozbyć się Meghan z pałacu? Nowe doniesienia wiele tłumaczą
Meghan Markle i książę Harry na początku roku wyprowadzili się z Wielkiej Brytanii, co było wynikiem ich decyzji o rezygnacji z funkcji starszych rodziny królewskiej. Świat był w szoku, ale jedna osoba zacierała ręce z radości - nie, wcale nie chodzi o Elżbietę II, która nie przepadała za żoną wnuka, ale o Camillę. To jej najbardziej zależało na odejściu synowej Karola. Dlaczego? Tabloid podaje szokujące powody.
Dlaczego Camilli zależało na odejściu Meghan z rodziny królewskiej?
Skradziona Tiara! Wszyscy są podejrzani, głosi nagłówek artykułu opublikowanego w New Idea. Tytuł, umieszczony obok zdjęć księżnych z Sussex i Kornwalii, sugeruje, że popełniono pewne nowe przestępstwa. Tabloid twierdzi, że królowa Elżbieta przygotowuje się do ponownego otwarcia dochodzeń w sprawie starej zbrodni: Sprawa skradzionej perły królowej Maud. Urodzona w Wielkiej Brytanii norweska królewna otrzymała od rodziców diadem z diamentami i perłami w prezencie ślubnym w 1896 r. Został on skradziony z londyńskiej firmy jubilerskiej Garrard's w 1995 r., kiedy to została wyceniona na około 200 000 funtów. Sprawca nigdy nie został złapany. Podobno jednak zniknęły też inne skarby.
Królowa coraz bardziej chroni swoje klejnoty, prawdopodobnie dlatego, że wszyscy, od Camilli, Meghan po Fergie, mają na nie straszną chrapkę!
Wszyscy członkowie rodziny królewskiej są częstymi celami tabloidów, a niedawno pojawił się artykuł, że Meghan Markle wywiozła ze sobą do USA liczne skarby i posądził ją o kradzież. Teraz już podobno wiadomo, dlaczego Camilli tak bardzo zależało na jej zniknięciu z pałacu. Podejrzewa się, że ona także zabrała kilka klejnotów królewskich, a po wybuchu afery, będzie mogła zrzucić winę na żonę Harry'ego. Informator twierdzi, że podbierając skarby, od początku miała taki cel.
Królowa Elżbieta II podejrzewa, że Meghan i Camilla Parker Bowles są złodziejkami królewskich klejnotów. Jakiś czas temu w mediach było głośno o tym, że monarchini zastanawia się, gdzie giną jej skarby. Teraz już wiadomo, kto stał za tym procedrem, ale żona Karola sprytnie zagrała i chciała całą winę zrzucić na Markle. Nieobecna księżna przecież się nie wybroni, a tabloidy znajdują przyjemność w obsmarowywaniu jej.