Całuśni seniorzy W AKCJI. Ula i Stanley z "Sanatorium miłości" przyłapani na gorącym uczynku [ZDJĘCIA]
Czyżbyśmy mieli przed sobą parę, która znalazła miłość na planie "Sanatorium miłości"? Ula i Stanley zostali przyłapani podczas spotkania przez paparazzi. Uściski nie wystarczyły - nagle zrobiło się całuśnie!
"Sanatorium miłości" to unikalny program telewizyjny, który zdobył ogromną popularność w Polsce. Skupia się na seniorach - uczestnicy spędzają trzy tygodnie w malowniczych zakątkach Polski, biorąc udział w licznych aktywnościach, od zabiegów zdrowotnych po romantyczne kolacje. To osoby z różnorodnym życiowym doświadczeniem, które dzielą się swoimi historiami z resztą. Szukają nie tylko miłości, ale także nowych znajomości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Katarzyna Sokołowska o macierzyństwie. "Jest tak samo skomplikowane"
Ula i Stanley z "Sanatorium miłości" przyłapani na spotkaniu
Pikanterii dodaje fakt, że dopiero po ostatnim odcinku uczestnicy mogą wyjawić, czy faktycznie odnaleźli miłość. Z tego powodu wszelkie poszlaki dotyczące dalszych losów seniorów z "Sanatorium miłości" są tak rozchwytywane przez fanów. Nie inaczej będzie w przypadku ostatniego spotkania Uli i Stanleya. Chociaż mężczyzna przyjechał do Warszawy z uwagi na specjalny odcinek "Familiady", mógł liczyć na towarzystwo także niebiorącej udziału w teleturnieju koleżanki z planu.
Wszystko wskazuje na to, że spędzili razem noc! Na drugi dzień paparazzi uchwycili ten duet, który okazywał sobie czułość przed stołecznym Dworcem Centralnym. Oj, wyczuwamy, że iskrzy!
Stanley z "Sanatorium miłości" o spotkaniu z Ulą
Stanley odniósł się do samego spotkania w rozmowie z RMF FM. Nie zdradził jednak, czy wspólnie spędzony z Ulą czas miał charakter randki.
Kilka dni temu spotkaliśmy się z Danusią, Elą, Staszkiem i Ulą w Warszawie: przy nagraniu specjalnego odcinka "Familiady". (...) Nasza czwórka tam występowała, a Ula przyjechała mi kibicować - przekazał.
ZOBACZ TEŻ: Czarne chmury nad Martą Manowską po "Sanatorium miłości". Internauci mają jej wiele do zarzucenia