Jak to jest być żoną piłkarza? Sara Boruc wymienia zalety wysportowanego partnera
"To jest chyba dużo fajniejsze, niż taki normalny facet, co chodzi do pracy"
Justyna Witczak
Niedawno Sara Boruc wspominała, jak poznała swojego obecnego męża, Artura Boruca (zobacz: Jak Sara Boruc poznała swojego męża? Przedstawił się jako chłopak, który…). Teraz prowadząca program Shopping Queen chwali się, jak to fajnie jest być żoną piłkarza.
Jest to fajniejsze, niż normalny facet, co chodzi do pracy. Piłkarze mają trening dwie godziny dziennie, potem wracają do domu, więc masz pomoc, masz zawsze z kim pogadać. Dzięki Bogu, że nie pracuje od 8 do 17. Plusy też takie, że motywuje do dbania o siebie. Piłkarze mają fajne ciała, to powoduje, że żony piłkarzy dbają o siebie troszkę bardziej niż przeciętne kobiety - powiedziała portalowi pudelek.pl.
Ciekawe, co na ten temat sądzi Anna Lewandowska albo Aleksandra Kosecka? W końcu, podobnie jak Sara, ich mężami są popularni piłkarze.