Brad Pitt wymazuje Angelinę Jolie ze swojego życia! I to dosłownie!
Od głośnego rozstania i jeszcze głośniejszego rozwodu między Bradem Pittem i Angeliną Jolie minęło już ponad pół roku. Media wciąż nie mogą jednak zapomnieć o całej sprawie, bo ex-małżonkowie wciąż karmią ich nowymi, zaskakująco sprzecznymi informacjami. Gdy jedno mówi, że ma w planach adopcję dzieci i układa życie z nowym partnerem, drugie publicznie pokutuje za grzechy. Gdy pierwsze zmienia wersję i twierdzi, że pragnie pojednania, drugie... usuwa tatuaże!
27.05.2017 | aktual.: 27.05.2017 16:50
Tak, dobrze czytacie: Brad Pitt planuje usunięcie tatuaży, które związane są z Angeliną.
Gdy rozstał się dla niej z Jennifer Aniston, wraz z nowym związkiem przejął także zamiłowanie partnerki do pokrywania ciała atramentem. I nie byłoby w tym zasadniczo nic złego, gdyby nie jeden, drobny szczegół - większość tatuaży Brada związanych jest z Angie. Teraz będzie zmagał się z problemem, z którym przyszło się zmierzyć Johnny'emu Deppowi po rozstaniu z Winoną Ryder. Dla tych, którzy nie pamiętają: Depp zamienił uprzednio wytatuowane Winiona Forever na Wino Forever. Subtelnie, trzeba przyznać.
Jak donosi źródło HollywoodLife, Brad nie chce, by cokolwiek przypominało mu o Angelinie:
Jak myślicie, czy to już ostateczny dowód na to, że Brangelina jest przeszłością?