NewsyBeata Tyszkiewicz po raz pierwszy o śmiertelnej chorobie

Beata Tyszkiewicz po raz pierwszy o śmiertelnej chorobie

Beata Tyszkiewicz po raz pierwszy o śmiertelnej chorobie
Izabela Wodzińska
26.02.2015 17:28, aktualizacja: 26.02.2015 17:44

Zdiagnozowano u niej raka trzustki

Beata Tyszkiewicz na łamach magazynu Viva! postanowiła wyjawić prawdę o swojej chorobie. Okazuje się, że aktorka cierpiała na raka trzustki. Na ten sam nowotwór zmarł Steve Jobs i Anna Przybylska. Beacie udało się go pokonać. W gronie aktorów wszyscy widzieli, że Beata choruje. To cud, że ta wiadomość wcześniej nie przedostała się do mediów. Choroba zaatakowała ją 20 lat temu. Po chorobie, która stygmatyzuje na zawsze, aktorka nauczyła się pokory do życia.

Jak mi kiedyś powiedziano, że mam raka trzustki, to powiedziałam: 'Dlaczego nie ja?'. Przecież wszyscy chorują. Dzieci, młodzi ludzie, więc dlaczego nie ja. Żyjmy w prawdzie. W stosunku do życia jesteśmy szeregowcami, musimy brać to, co nam życie przynosi -zdradziła Beata

Pomocną dłoń wyciągnął do niej reżyser Krzysztof Zanussi. Zaangażował ją do swojego filmu Dotkniecie ręki, w którym zagrała u boku Maxa Von Sydowa, ulubionego aktora Ingmara Bergmana.

Jak byłam bardzo chora i w środowisku wiedziano, że jestem wyłączona, to Krzysztof Zanussi zaangażował mnie na jeden dzień. Miałam taką scenę z Maxem von Sydowem, gdzie byłam jak cień. Ale zagrałam w "Dotknięciu ręki" - wyznała aktorka.

Cieszymy się, że aktorka wygrała z chorobą i możemy ją zobaczyć w kolejnej edycji Tańca z Gwiazdami.

Fotografia: AKPA
Fotografia: AKPA
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Zobacz także