Niespodzianka na Oscarach 2022. Beata Kozidrak może mówić o wielkim sukcesie
Beata Kozidrak w zeszłym miesiącu prowadziła na podwójnym gazie. Gdy przejechała skrzyżowanie na czerwonym świetle, sprawą zainteresowali się policjanci. Postanowili przebadać kierującą pojazdem. Okazało się, że nie jest trzeźwa.
02.10.2021 | aktual.: 02.10.2021 07:15
Kiedy sprawa odbiła się szerokim echem w mediach, piosenkarka wydała oficjalne oświadczenie, w którym przeprosiła za swoje zachowanie. Głos zabrał też mecenas reprezentujący jej interesy, który przekonuje, że Kozidrak nie zamierza uchylać się od odpowiedzialności:
Beata Kozidrak: piosenka w filmie nominowanym do Oscara
W piątek Kozidrak po miesiącu milczenia dodała nowy post na Instagramie. Zdradziła, że w jej życiu nastał bardzo intensywny okres. Nie narzeka na brak pracy:
To jednak nie koniec. Okazuje się, że utwór Różowa kula, skomponowany specjalnie dla Beaty przez jej brata – Jarosława Kozidraka trafił do filmu Żeby nie było śladów, który jest polskim kandydatem do Oscara.
Film opowiada historię Grzegorza Przemyka – śmiertelnie pobitego maturzysty, syna opozycjonistki i współpracowniczki księdza Jerzego Popiełuszki. Piosenka towarzyszy trójce głównych bohaterów podczas jednej z najważniejszych scen z udziałem Jacka Braciaka, Bartłomieja Topy i Tomasza Ziętka. Została wybrana nieprzypadkowo – tekst autorstwa Kozidrak opowiada o oddaleniu się od ojca, który nie rozumie swojego dziecka. Do sceny, w której ojciec przy wspólnym stole zdradza własnego syna w rozmowie z agentem SB pasowała idealnie.
Wiadomość o Różowej kuli na Oscarach musiała ucieszyć samą Kozidrak, podobnie jak decyzja Justyny Steczkowskiej, która nie odwołała wspólnych nagrań z Beatą i koncertu zaplanowanego na 3 października:
A Beata Kozidrak zgodziła się na zamieszczenie w sieci kilku zdjęć z próby. 3 października przekona się na własne oczy czy fani wybaczyli jej życiowy błąd prowadzenia auta po wpływem alkoholu…