Beata Kozidrak wciąż nie może zapomnieć o byłym mężu. Szczególnie o jednej rzeczy: "Strasznie mi tego brakuje"
Beata Kozidrak po rozwodzie nadal często wspomina swojego byłego męża Andrzeja Pietrasa. Oboje po wielu latach małżeństwa postanowili w tym roku od siebie odejść, co było ogromnym zaskoczeniem w polskim show-biznesie. Choć z pewnością nie była to łatwa decyzja, to nie mają sobie jednak nic za złe. Beata o Andrzeju mówi w samych superlatywach i coraz częściej mamy wrażenie, że nie może o nim zapomnieć. Świadczy o tym również jeden z ostatnich wywiadów. Piosenkarka szczerze wyznała, że brakuje jej chwil spędzonych z Pietrasem. Dodała jednak, że są teraz przyjaciółmi.
Kochałam te momenty z Andrzejem, kiedy wymyślaliśmy coś, jakąś kolejna trasę koncertową. Czasami to były rozmowy do rana. Strasznie mi tego brakuje. (...) Jesteśmy przyjaciółmi. W końcu razem stworzyliśmy taką gwiazdę jak Bajm - powiedziała Kozidrak w programie Gwiazdy Cejrowskiego.
Jak myślicie, rzeczywiście może darzyć go jeszcze uczuciem?