Antonio Banderas przerywa milczenie i szczerze mówi o swojej chorobie! Jak się czuje?
Antonio Banderas pod koniec stycznia tego roku niespodziewanie trafił do szpitala z podejrzeniem zawału. Początkowo nie chciał w ogóle rozmawiać na ten temat.
Od przykrych wydarzeń minęły już dwa miesiące. 56-letni aktor zdecydował się głośno opowiedzieć o swoich problemach ze zdrowiem. Banderas przyznał w rozmowie z dziennikarzami, że 26 stycznia przeszedł zawał, a także skomplikowaną operację wszycia tzw. stentów, czyli metalowych sprężynek, które umieszcza się w naczyniu krwionośnym w celu przywrócenia jego drożności.
Już wcześniej miałem zaburzenia rytmu serca. To był na szczęście łagodny atak i nie spowodował trwałych szkód, dochodzę do siebie To się zdarza codziennie wielu ludziom. Nie ukrywałem tego, ale też nie chciałem się z tym obnosić, bo mój ból nie jest ważniejszy od cierpienia innych ludzi - powiedział
Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia!