Kinga Rusin otrzymała prezent od Anny Lewandowskiej. Dziennikarka pokazała zdjęcie, które podzieliło fanów
Jakiś czas temu media spekulowały na temat konfliktu między Anną Lewandowską, a Kingą Rusin. Sugerując, że dziennikarka, która stworzyła własną markę kosmetyczną nie jest zadowolona z faktu, że trenerka, która ma już swoje produkty żywnościowe planuje również produkować ekologiczne kremy.
Ania Mirgos
Kinga Rusin w mediach społecznościowych pochwaliła się prezentem od Anny Lewandowskiej. Trenerka wysłała jej paczkę z ekologicznymi i zdrowymi produktami Foods By Ann. To ewidentnie wskazuje na to, że między kobietami nie ma żadnego konfliktu.
Wszystko na pewno znajdzie zastosowanie w mojej kuchni. Uwielbiam pozytywnie zakręconych. Ania zrobiła naprawdę kawał dobrej roboty ruszając ludzi z kanap i promując zdrowe jedzenie. Coraz więcej Polaków dokonuje świadomych wyborów kupując zdrowe i ekologiczne produkty. Tylko w ten sposób mamy szanse poprawić jakość swojego życia i nie szkodzić środowisku - napisała dziennikarka.
Pod udostępnioną przez Kingę fotografią pojawiły się liczne komentarze. Niestety nie wszystkim spodobał się wpis gwiazdy.
Ładna współpraca ja się smaruje twoim kremem i to pokażę a ty chrupnij mojego batonika i tez pokaz
Kinga z gracją odpowiedziała na ten komentarz.
A co w tym złego??? Uważam ze lepiej się wspierać niż zwalczać. Wiem że może taka postawa nie jest bardzo popularna, ale ja nie robię niczego wbrew sobie! Gdyby nie podobało mi się to co robi Anna Lewandowska na pewno bym o tym nie napisała! I myślę że vice versa. Miłego dnia i samych pozytywnych myśli