Angelina Jolie skarży się na Brada Pitta. Ma do niego wielki żal o jedno. "Nie był dobrym ojcem"
Nowe doniesienia w sprawie samopoczucia Angeliny Jolie potwierdzają, że aktorka wreszcie zaczyna dochodzić do siebie po rozstaniu z Bradem Pittem, jednak jej słowa mogą mocno zaskoczyć. Magazyn Star informuje, że Jolie wciąż jest bardzo, bardzo zła na swojego byłego partnera.
Źródło gazety wyznało, że pocieszenie znajduje w rozmowie z przyjaciółmi:
Boli ją fakt, że przyjaciele Brada nagle się od niej odwrócili - zwierzyła się swoim znajomym, że Brad złamał jej serce i wciąż ma do niego żal za to, że odrzucił swoją rodzinę - mówił bliski przyjaciel aktorki
Mimo tych rewelacji bliscy Angeliny twierdzą, że gwiazda desperacko próbuje ruszyć do przodu ze swoim życiem, jeśli nie dla siebie samej, to dla szóstki swoich dzieci:
Ostatnich osiem miesięcy było najgorszym, najcięższym okresem w jej życiu, ale Angie nareszcie zaczyna się czuć na tyle silna, by mówić o swojej katordze. Zaczęła rozmawiać z przyjaciółmi o tym, jak jej życie rozpadło się w jednej chwili z powodu alkoholizmu Brada i faktu, że nie był dobrym ojcem. Powiedziała też co naprawdę zaszło na pokładzie samolotu między nim i Maddoxem - wyjawił przyjaciel Angeliny
Czy Brad i Angelina mają jeszcze szansę?
Jolie i Pitt mają za sobą naprawdę ciężki okres. Nic dziwnego, że znana z roli Lary Croft aktorka wreszcie zaczęła szukać pomocy u zaufanych przyjaciół - oni zaś nie ukrywają, że liczą na szczęśliwe zakończenie w tej lawinie nieszczęść jaka spotkała rodzinę gwiazdy:
Mówienie o tym naprawdę sprawiło jej ulgę. Cieszymy się, że Angie znalazła w nas oparcie, ale wszyscy mamy nadzieję, że uda jej się dogadać z Bradem przynajmniej w sprawie dzieci. Choćby na tyle, by nadal mogli wychowywać razem swoje dzieciaki. Ich małżeństwo może dobiegło końca, ale rodziną pozostaną do końca życia - komentuje przyjaciel Jolie
Bez względu na to, czy Angelinie i Bradowi uda się naprawić związek i odzyskać to, co kiedyś mieli, mamy wielką nadzieję, że ich życie wreszcie się poukłada!