Edyta Górniak przerwała koncert! Wyznanie Allanka zmroziło jej krew w żyłach! "Ludzie, i jak ja mam teraz dalej śpiewać?" [WIDEO]
Edyty Górniak nie trzeba nikomu przedstawiać. Wokalistka, diwa, pierwszorzędna artystka – Górniak zapisała się na kartach historii polskiej muzyki fenomenalnym występem na Eurowizji w 1994 roku i rozwijającą się w szalonym tempie karierą w Polsce i za granicą, która przyszła po nim. Ma w kraju szerokie grono wiernych fanów, ale do największych wielbicieli diwy należy bez wątpienia jej nastoletni syn, Allan Krupa.
16.11.2018 | aktual.: 17.11.2018 02:41
14 listopada Edyta świętowała swoje 46 urodziny. Z tej okazji zagrała dwa koncerty w Teatrze Dramatycznym w Warszawie. Publiczność, która przybyła by posłuchać jej na żywo i uczcić wokalistkę w dniu jej urodzin, mogła posłuchać takich hitów jak Dotyk, Nie proszę o więcej czy Jestem kobietą w niezwykłych akustycznych aranżacjach, z których składa się cała, zaplanowana na kilka miesięcy, trasa koncertowa. Przygotowali również dla swojej ukochanej idolki niezwykły prezent w postaci balonów. Gromkie Sto lat wyśpiewywane przez publiczność na trybunach wzruszyło Edytę, ale najlepszy prezent miał dla niej syn.
Okazało się, że Allan... urwał się ze szkoły, aby zobaczyć urodzinowy występ Górniak. Jego głos niespodziewanie rozbrzmiał w sali, a zaskoczona Edyta powiedziała:
Odpowiedź Allana rozbawiła wszystkich. Rezolutny nastolatek odparł, że wcale nie uciekł, tylko został zwolniony z zajęć. Usprawiedliwienie wypisała mu osobiście... asystentka mamy.
To się nazywa spisek na szczycie.