Alicja Bachleda-Curuś pokazała nowe zdjęcia syna! Henry to wykapany Colin Farrell?!

Alicja Bachleda-Curuś jest jedną z najbardziej szanowanych i lubianych polskich aktorek. Jest również jedną z niewielu Polek, którym udało się z sukcesem poprowadzić swoją karierę na zagraniczny rynek i zaistnieć w Stanach Zjednoczonych, co jest wyzwaniem nawet w obecnych czasach. Gwiazda związała się nawet z największym ciachem w okolicy. I choć jej związek z Colinem Farrellem nie przetrwał próby czasu, po romansie jak z filmu została Alicji najpiękniejsza pamiątka – synek Henry Tadeusz Farrell.

Gwiazda nie lubi mieszać chłopca w sprawy zawodowe, nie chwali się nim raczej w social mediach i unika pojawiania się z nim tam, gdzie mogliby czaić się paparazzi. Wygląda jednak na to, że wiosna i piękna pogoda nakłoniły ją do większej niż zwykle poufałości z Internautami. Bachleda-Curuś zdecydowała się bowiem zaprezentować na swoim Instagramie serię pięknych fotografii, na których fani mogli przyjrzeć się jej synowi. Wygląda na to, że gwiazda wybrała się z chłopcem na spacer po wybrzeżu w Malibu. Otoczenie jest przepiękne, a skalista plaża i ocean robią wrażenie. Nie sposób też nie zauważyć, że Henry nieźle wyrósł.

Za kilka miesięcy Henry będzie wyższy od swojej pięknej mamy, a urodę bez wątpienia odziedziczył właśnie po niej. Zachwycona Bachleda-Curuś pochwaliła się też kwiatkiem, którego otrzymała od pociechy w prezencie:

Bez dwóch zdań oboje mają świetny kontakt i mimo rodzinnych zawirowań, ich relacja pozostała silna i bardzo zażyła. Syn jest oczkiem w głowie aktorki i na pewno cieszy się z więzi jaka ich łączy.

Pod adresem dziecka Bachledy-Curuś padło sporo miłych słów ze strony internautów zaskoczonych, jak szybko chłopiec urósł:

Myślicie, że on też zapragnie kiedyś kariery w show-biznesie?