Aleksandra Uznańska-Wiśniewska o misji męża w kosmosie. Zdradziła, czego boi się najbardziej

Od kilku dni Sławosz Uznański-Wiśniewski znajduje się w kosmosie. Cały świat śledził start misji Ax-4, która po adaptacji wyruszyła na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Polskiego astronautę od samego początku wspiera żona. W "Dzień dobry TVN" opowiedziała o stanie zdrowia męża, a także zdradziła, czego się boi. - Jestem w stałym kontakcie z lekarzem Sławosza - wyznała.

Aleksandra Uznańska-WiśniewskaAleksandra Uznańska-Wiśniewska (na zdjęciu w miniaturze: Sławosz Uznański-Wiśniewski)
Źródło zdjęć: © Instagram@astro_slawosz, TVN
Daniel Lewandowski

Przez kilka tygodni Uznański-Wiśniewski czekał na start misji kosmicznej. Po sześciu nieudanych próbach w końcu udało się rozpocząć misję. Tym samym, w środowy poranek, 25 czerwca Sławosz stał się drugim Polakiem, który wyleciał w kosmos. Teraz przed nim niesamowity czas eksperymentów na ISS. Ich celem jest przetestowanie najnowszych technologii i koncepcji w warunkach mikrograwitacji. Po kilku dniach misji głos zabrała Aleksandra Uznańska-Wiśniewska. Żona astronauty w rozmowie z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman przekazała najnowsze informacje na temat stanu swojego partnera.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Maja Hyży o ślubie i przeprowadzce.

Aleksandra Uznańska-Wiśniewska szczerze o swoich obawach. Chodzi o powrót męża na Ziemię

Żona polskiego astronauty gościła w niedzielę na kanapie "Dzień Dobry TVN". Aleksandra Uznańska-Wiśniewska opowiedziała m.in. o swoich emocjach, które towarzyszyły jej podczas startu, ale też wyznała czego zarówno ona, jak i najbliżsi Sławosza boją się najbardziej. Konkretnie chodzi o powrót na Ziemię, bowiem ten będzie dość trudny. Wyjaśniła, że kapsuła z astronautami spadnie do Oceanu Spokojnego, przebijając się z prędkością kilkudziesięciu tysięcy kilometrów na godzinę przez atmosferę.

Najbardziej newralgicznym momentem, którego wszyscy się bardzo boimy, jest powrót na Ziemię. Dlatego, bo kapsuła Dragon spada na Ziemię z siłą grawitacji. Spada do Oceanu Spokojnego u wybrzeży Kalifornii, ale musi przebić się przez atmosferę, z prędkością 28 tys. km na godzinę. I spada z taką prędkością, że rozgrzewa się do płomieni otoczonych plazmą i dochodzi do takiego momentu, że centrum kontroli lotów traci kontakt z astronautami na kilkanaście minut. Wtedy wszyscy wstrzymują oddech i następnie wraca komunikacja i spadają do oceanu, otwierają się spadochrony i wyławia ich firma SpaceX helikopterami — zdradziła Aleksandra Uznańska-Wiśniewska.
Załoga lotu w kosmos ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim
Załoga lotu w kosmos ze Sławoszem Uznańskim-Wiśniewskim © KAPIF

Aleksandra Uznańska o stanie zdrowia męża. Jest w stałym kontakcie z lekarzem

Podczas rozmowy z Marcinem Prokopem i Dorotą Wellman żona polskiego astronauty zdradziła również, jak zachowuje się ludzki organizm w kosmosie. Aleksandra Uznańska-Wiśniewska podkreśliła, że każdy z biorących udział w misji Ax-4 borykał się z ekstremalnym odwodnieniem organizmu. Dodała również, że cały czas monitoruje jego stan zdrowia, kontaktując się z lekarzem medycyny kosmicznej.

Sławosz jak każdy astronauta miał obawy jeżeli chodzi o adaptacji ludzkiego organizmu, bo tak naprawdę pobyt na ISS łamie wszelkie zasady biologii homo sapiens. I tylko nauka nam na to pozwala. Jestem w stałym kontakcie z lekarzem Sławosza od medycyny kosmicznej, który monitoruje jego stan zdrowia. Wiemy, że mimo że proces dokowania zajął 29 godzin od wylotu i on był bardzo trudny. Widać było tę scenę, gdy dostali się na Międzynarodową Stację Kosmiczną, są szalenie szczęśliwi, ale od razu dostają płyny, bo każdy organizm był szalenie odwodniony. Cały czas obserwowałam stan organizmu Sławosza i to jest stan permanentnego odwodnienia - zdradziła żona astronauty.

Wybrane dla Ciebie

Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. W sieci lawina komentarzy. "Nie mogę w to uwierzyć"
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Nie żyje Katarzyna Stoparczyk. Dziennikarka zginęła w tragicznym wypadku
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Irena Santor mieszka w Domu Artystów Weteranów w Skolimowie? Rozwiała wątpliwości
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Rodzina królewska w żałobie. Nie żyje księżna Kentu
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jaś Kapela wygrał w sądzie z Krzysztofem Stanowskim. "Ma mnie przeprosić i ZAPŁACIĆ"
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował
Jakub Rzeźniczak o meczu Polaków z Holandią. Najpierw zmieszał ich z błotem, potem komplementował
Marta Nawrocka na audiencji u papieża Leona XIV. Ekspertka o kreacji: "Spełniła podstawowe wymagania"
Marta Nawrocka na audiencji u papieża Leona XIV. Ekspertka o kreacji: "Spełniła podstawowe wymagania"
Izabela Janachowska poślubiła milionera. Razem kręcą dochodowy biznes
Izabela Janachowska poślubiła milionera. Razem kręcą dochodowy biznes
Aneta Zając ma figurę jak marzenie. Oto, czym zastępuje słodkie przekąski
Aneta Zając ma figurę jak marzenie. Oto, czym zastępuje słodkie przekąski
Patrycja Sołtysik otarła się o śmierć w WYPADKU. "Odpadło koło, hamulce przestały działać"
Patrycja Sołtysik otarła się o śmierć w WYPADKU. "Odpadło koło, hamulce przestały działać"
Król Karol spotkał się z chorymi w szpitalu. Nagle padły słowa o jego STANIE ZDROWIA
Król Karol spotkał się z chorymi w szpitalu. Nagle padły słowa o jego STANIE ZDROWIA
Marcin Dorociński ostrzega fanów przed naciągaczem. "Jest to OSZUSTWO"
Marcin Dorociński ostrzega fanów przed naciągaczem. "Jest to OSZUSTWO"