Ola Kwaśniewska otworzyła się na temat życia w Pałacu Prezydenckim. „Było inaczej niż w domach rówieśników". Nikt przed nią nie zdradził tylu szczegółów
Aleksandra Kwaśniewska stała się popularna już jako nastolatka. Wszystko za sprawą tego, że jej ojciec, Aleksander Kwaśniewski, został prezydentem. Media z uwagą przyglądały się, jak na oczach milionów Polaków wyrasta na piękną kobietę. Z równie dużym zaangażowaniem śledzono jej poczynania. Z czasem jednak sama zakasała rękawy do pracy i zaczęła pracować na swoje nazwisko. Została cenioną w branży dziennikarką, która chętnie angażowała się w nowe projekty oraz regularnie pojawiała się na ekranach telewizorów. Najpierw poprowadziła kulisy Tańca z Gwiazdami, a później została reporterką Dzień Dobry TVN. Widzowie mogą ją kojarzyć również z anteny TVN Style. Po kilku latach zrezygnowała z pracy w mediach.
21.11.2021 | aktual.: 21.11.2021 17:34
Niedawno jednak zmieniła zdanie i wróciła na antenę. Została współprowadzącą talk-show Miasto Kobiet, w którym została obsadzona w roli prowadzącej. Już w pierwszym odcinku udowodniła, że w nowej roli czuje się jak ryba w wodzie. Ponownie wzbudziła również zainteresowanie prasy, która chętnie wypytuje ją o szczegóły z jej życia prywatnego.
Aleksandra Kwaśniewska wspomina życie w Pałacu Prezydenckim
Aleksander Kwaśniewski został wybrany na Prezydenta RP w 1995 roku. Nowa funkcja wywróciła życie jego rodziny do góry nogami. Jego córka miała wówczas 14 lat i niemałym wyzwaniem było dla niej odnalezienie się w nowej rzeczywistości, a już tym bardziej w domu, który pod każdym względem różnił się od ich dotychczasowego lokum. Wraz z bliskimi przeprowadziła się do Pałacu Prezydenckiego, który na początku nie zrobił na niej dobrego wrażenia.
Przyznała, że w tamtym momencie była przekonana o tym, że będzie bardzo samotna, a szkolni koledzy nie będą chcieli się z nią zadawać. Szybko zrozumiała jednak, jak bardzo się myliła.
Wbrew początkowym przypuszczeniom, okazało się, że może zapraszać do siebie kolegów i koleżanki. Przed wejściem na teren Pałacu Prezydenckiego musieli być poddani szczegółowej kontroli. Mogli liczyć na szczególne traktowanie.
Kwaśniewska w rozmowie z Plejadą przyznała, że w krótkim czasie przestała się skupiać na tym, jak wygląda jej codzienność. Pałac, który na początku doprowadził ją do łez, w krótkim czasie stał się bezpieczną oazą, w której dorastała.
Z pewnością wiele osób zastanawiało się nad tym, czy Kwaśniewska mogła chodzić na randki lub imprezować z przyjaciółmi. W wywiadzie udzielonym Plejadzie przyznała, że tak, jednak od zamachów terrorystycznych, do których doszło 11 listopada 2001 roku, towarzyszyli jej ochroniarze.
Możemy tylko wyobrazić sobie miny przyjaciół Oli podczas pierwszych odwiedzin w Pałacu Prezydenckim.