Mama Ali Tracz po przegranej Eurowizji spełniła jej marzenie. 10‑latka zażyczyła sobie coś bardzo pysznego
Wczorajszy wieczór był pełen emocji. W niedzielę o godzinie 17.00 wystartował konkurs Eurowizja Junior. Już drugi rok z rzędu wydarzenie było organizowane w Polsce. Wszystko to dzięki dwóm młodym wokalistkom, którym w poprzednich latach udało się wygrać wokalne zmagania. Pierwszą z nich była Roksana Węgiel, która występem w Mińsku porwała całą publiczność. Na Białorusi była bezkonkurencyjna. Nikt nie spodziewał się, że rok później jej wielki sukces uda się powtórzyć. W zeszłym roku w Gliwicach na najwyższym stopniu podium stanęła Viki Gabor. Jej przebój Superhero nie miał sobie równych, dzięki czemu impreza po raz kolejny odbyła się nad Wisłą.
30.11.2020 | aktual.: 01.12.2020 01:00
Podczas tegorocznego konkursu Polskę reprezentowała 10-letnia Alicja Tracz. Dziewczynka, podobnie jak jej poprzedniczki, również była uczestniczką muzycznego talent-show The Voice Kids. To właśnie tam dała się poznać szerszej publiczności. Młoda gwiazda wystąpiła na scenie z piosenką I'll be standing. Ze względu na pandemię muzyczne wydarzenie odbywało się na nieco innych zasadach niż do tej pory. Wszystkie konkursowe wykonania zostały nagrane już wcześniej w lokalnych studiach.
Ala Tracz zdradziła, co obiecała jej mama po Eurowizji Junior
Ala Tracz na scenie dała z siebie wszystko. Niestety tym razem naszej młodej reprezentantce nie udało się stanąć na podium. Eurowizję Junior wygrała wokalistka reprezentantka Francji – Valentina. Dziewczynka zdobyła aż 200 punktów. Alicja zajęła 9. miejsce, zdobywając 90 punktów – 44 od widzów i 46 od jury.
Ala po zakończonym występie, gdy emocje już nieco opadły, chętnie udzielała wywiadów. Do dziewczynki ustawiła się prawdziwa kolejka reporterów. Młoda gwiazda opowiadała o swoim występie, a przed naszą kamerą razem ze swoją mamą skomentowała wyniki Eurowizji Junior. Natomiast w rozmowie z Super Expressem Ala zdradziła, co obiecała jej mama po zakończeniu show.
Miejmy nadzieję, że dziewczynce udało się razem z mamą dotrzeć wczoraj na wyjątkową i wymarzoną kolację. Pani Ania, podczas gdy jej córka udzielała wywiadu, potwierdziła złożoną obietnicę.
Ala pochwaliła się, że oprócz sushi, bardzo lubi pizzę, którą sama piecze.