Dlaczego Agnieszka Szulim płakała 2 tygodnie i co ukrył przed nią Piotr Woźniak Starak?
Agnieszka Szulim w wywiadzie dla magazynu Pani, który udzieliła pierwszy raz po ślubie zdradziła bardzo dużo. Jednak nie dotyczył on tylko tego jak poznała przyszłego męża, czy ślubu. Dziennikarka opowiedziała o bardzo niemiłym zaskoczeniu, które czekało ja po powrocie z Azji, gdzie powstawał program Azja Express.
Okazało się, że Piotr Woźniak Starak nie powiedział Agnieszce o śmierci jej ukochanej suczki Figi, która poważnie zachorowała.
Kiedy byłam w Azji, umarła moja ukochana suczka. Była bardzo chora. Piotrek mi nic nie powiedział i kiedy po powrocie, na przywitanie wybiegły cztery psy, ja cały czas pytałam, gdzie jest Figa. Okazało się, że już jej nie ma. Płakałam dwa tygodnie. Dla mnie najgorsze było to, że nie byłam przy niej, kiedy odchodziła.
Kilka tygodni temu Agnieszka podzieliła się na Instagramie zdjęciem z adoptowaną jamniczką. Napisała:
Żaden pies nie zastąpi mi Figulca, bo jej się nie da zastąpić, ale już kocham tę długą wariatkę
Jak trafiła do Agnieszki nowa suczka Dżudi?
Dżudi zagrała w "Sztuce kochania" psa Michaliny Wisłockiej, która była wielką fanką jamników. Okazało się, że nasza "gwiazda" trafiła na plan z fundacji @sosdlajamnikow i szuka domu. Przypadek? Nie sądzę ? Figa trafiła do mnie z planu sesji zdjęciowej dla Vivy!, Dżudi z planu "Sztuki kochania". Widać tak miało być!
Agnieszka od zawsze kochała zwierzęta, bardzo często możemy spotkać ją na wydarzeniach organizowanych przez fundacje pro zwierzęce. Daje tym piękny przykład. Pomimo wielu obowiązków dla zwierząt zawsze znajdzie czas.