Agnieszka Szulim nie zna się na trendach w modzie: "Jestem wściekła, że w tym roku wszyscy..."
Przez wielu nazywana jest nową ikoną stylu. Jednak Agnieszka Szulim wcale nie ma o sobie tak dobrego zdania. Jest wręcz na odwrót. W nowym wywiadzie gwiazda wyznała, że kocha zakupy, jak każda kobieta, ale nie zna się na obowiązujących trendach.
Bartek U.
Brzmi niewiarygodnie? A jednak. Szulim, która często jako pierwsza ma na sobie ubrania ze światowych wybiegów, nie śledzi modowych nowinek:
Bardzo lubię ciuchy i bardzo lubię robić zakupy, jeśli tylko mogę. Ale to nie jest tak, że siedzę w trendach i że się nimi bardzo interesuję, że one dominują moje życie, bo nie mam o nich zielonego pojęcia. Lubię ciuchy, ale niespecjalnie za długo je analizuję - mówi Agencji Lifestyle
Ma jednak pretensje, że wszyscy w tym sezonie zaczęli nosić frędzle, która ona kocha od dawna:
Jestem wściekła, że w tym roku wszyscy tak strasznie przeorali moje frędzle, które lubiłam i że są już tak do znudzenia powtarzane, że jakoś patrzę na nie teraz bardziej krytycznym okiem, choć jest mi ich trochę szkoda - tłumaczy