Co się stało z Agatą Trzebuchowską z "Idy"? Po Oscarach mówił o niej cały kraj, miała być światową gwiazdą. Czym się teraz zajmuje i jak wygląda?
Agata Trzebuchowska nigdy nie planowała zostać aktorką. Wręcz przeciwnie, została zauważona przypadkiem. W jednej z kawiarni dostrzegła ją Małgorzata Szumowska. Zrobiła jej ukradkiem zdjęcie i wysłała do Pawła Pawlikowskiego. Reżyserowi, który nie mógł wybrać aktorki do głównej roli, bardzo spodobała się uroda wówczas 23-letniej kelnerki. Trzebuchowska po namowach przyjęła propozycję zagrania w filmie.
08.08.2019 | aktual.: 08.08.2019 15:14
Film Pawła Pawlikowskiego okazał się światowym hitem, który powalił na kolana krytyków i widzów. Został on doceniony do tego stopnia, że otrzymał Oscara za Najlepszy film nieanglojęzyczny. Nie tylko reżyser, ale także aktorzy grający w produkcji, zaczęli pojawiać się w mediach na całym świecie, budząc zainteresowanie kolorowej prasy. Agata regularnie zaczęła udzielać wywiadów, w których wypowiadała się na temat tytułowej roli Idy Lebenstein. W jednym z nich wyznała, że nie utożsamia się w żadnym stopniu ze swoją bohaterką:
Nie mogę powiedzieć, że stałam się Idą, absolutnie tak nie jest. Ale nie jest też tak, że na planie byłam sobą, oni mnie nakręcili i tak powstała Ida. (...). Nazywam to świadomym byciem przed kamerą. Bardziej byciem niż graniem - przyznała Agata w wywiadzie dla Wysokich obcasów.
Zaczęły pojawiać się propozycje zagrania w kolejnych produkcjach. Trzebuchowska ich nie przyjmowała, konsekwentnie odmawiała. Chociaż świat filmu nadal jest dla niej fascynujący, skupiła się na tym, by stać za, a nie przed kamerą:
W 2016 r. nakręciła krótkometrażowy Skwar, teraz Pustostan, który powalczy o nagrodę na festiwalu w Gdyni – informuje tygodnik Życie na gorąco.
Trzymamy kciuki, by obraz ten odniósł sukces.
