Ada z "Królowych życia" narobiła sobie kłopotu. Blizna zostanie do końca życia
Adrianna Eisenbach, była uczestniczka "Królowych życia", zaczęła żałować, że zrobiła sobie kolczyka w czole. Musiała go usunąć.
22.01.2024 17:43
W 2022 roku Adrianna Eisenbach zyskała miano najbardziej wytatuowanej Polki. Ozdoby z tuszu pokrywają jej ciało w 96 proc. Celebrytka stała się szerzej rozpoznawalna dzięki występom w słynnym programie TTV – "Królowe życia". Dziś koncentruje się na prowadzeniu biznesu i rozwijaniu zasięgów w social mediach.
W tym drugim zadaniu może liczyć na wsparcie młodszego o 30 lat męża – Dawida, występującego w Internecie pod pseudonimem "Scandal King". Para jest narażona na zgryźliwe komentarze, jednak niewiele sobie z nich robi.
Są jakieś głupie teksty, ale ja się tym nie przejmuję. Wzięłabym starszego to też by gadali, że może nikt inny mnie nie chce, albo że dla kasy. Nie dogodzisz innym, więc trzeba dogodzić sobie. Ważne, że jesteśmy szczęśliwi, inni niech zajmą się sobą. Jak poświęcą więcej czasu swojemu związkowi, zamiast zajmować się plotkami o innych, to może będzie mniej rozwodów – zdradziła Ada na InstaStories.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adrianna Eisenbach musiała usunąć ozdobę z czoła
Adę pasjonują nie tylko tatuaże, ale również kolczyki. Jeden z nich umieściła sobie w czole, co nie było dobrym pomysłem. Musiała go usunąć.
Wypadł mi już piąty raz dermal. To tak wygląda, jakby mój organizm w ogóle mi tego nie akceptował. Wyrzuca go tak najpierw od góry, a później tak, jakby zwisał. Wyglądało to strasznie, ten metal przebił się przez skórę i widać go było cały czas – opowiedziała w sieci.
Samodzielne wyciągnięcie kolczyka nie wchodziło w grę, przez co musiała skorzystać z pomocy. W ruch poszedł skalpel, czego skutkiem jest blizna.
Ale i tak to była niesamowita dziura i dalej chyba zostanie na całe życie – dodała Ada, sugerując, że raczej więcej nie będzie chciała "dermala".
Fanki zgodnie oceniły, że Eisenbach świetnie wygląda również bez tej ozdoby.