NewsyDzisiaj 6 rocznica ślubu Małgorzaty Kożuchowskiej! Tym wydarzeniem żyła cała Polska. Przypominamy szczegóły ceremonii, poznania się i piękną sesję dla "Vivy!"

Dzisiaj 6 rocznica ślubu Małgorzaty Kożuchowskiej! Tym wydarzeniem żyła cała Polska. Przypominamy szczegóły ceremonii, poznania się i piękną sesję dla "Vivy!"

Małgorzata Kożuchowska i Bartosz Wróblewski w Vivie
Małgorzata Kożuchowska i Bartosz Wróblewski w Vivie
Aneta Błaszczak

30.08.2014 23:30, aktual.: 30.08.2014 23:53

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Kolejna rocznica nie będzie już taka sama.

Sroda, 30 sierpnia. Małgorzata Kożuchowska po dwóch latach związku z Bartoszem Wróblewskim oznajmiła, że wychodzi za mąż. Fani aktorki szaleją z zachwytu, a polskie media prześcigają się w walce o ekskluzywność przekazywanych informacji. Zdjęcia z wydarzenia w mgnieniu oka zalewają polski internet i kolorową prasę. Takiego ślubu w polskim showbiznesie nie było ani wcześniej, ani później.

Jak się poznali? Ta historia ma niezwykle bajkowy początek. "Wspólna" wycieczka, Rzym, lot jednym samolotem. To była miłość od pierwszego wejrzenia:

W samolocie siedzi w czwartym rzędzie za nią. Pięć razy w czasie lotu wstaje pod byle pretekstem, żeby ją tylko zobaczyć. Żeby może dać jakiś znak. Nic. W Rzymie na lotnisku każdy idzie w swoją stronę. Bartek: „Serce mi waliło, gdy patrzyłem, jak odchodzi. Przepadło”. Bierze swój plecak i wsiada do metra. Cel: Watykan. Dwie godziny później wysiada na stacji Ottaviano – San Pietro. Na ulicach miliony pielgrzymów. Sto metrów od stacji staje jak wbity w ziemię. Ten Rzym wracał do nich potem wiele razy. Dwa lata później na placu Świętego Piotra pewnej sierpniowej północy Bartek nagle klęka i pyta: „Gosiu, czy zostaniesz moją żoną?”. I łzy są wtedy, i oklaski, bo w Rzymie miliony par obiecało sobie, że od teraz już na dobre będą razem i na zawsze.

Przyjęcie odbyło się w warszawskiej Reducie Banku Polskiego w ekstrawagancko przystrojonej sali, a na weselu bawiło się 230 osób - przyjaciół, rodzina i znajomi z showbiznesu. O swojej miłości i szczegółach z tego ważnego dnia para opowiedziała na łamach "Vivy!", uczestnicząc w pięknej ślubnej sesji.

Małgorzata Kożuchowska i Bartosz Wróblewski w Vivie
Małgorzata Kożuchowska i Bartosz Wróblewski w Vivie

Dokładnie dzisiaj Małgorzata i Bartosz świętują 6 rocznicę ślubu. Wokół ceremonii krążyły prawdziwe legendy. Na miejsce przysięgi tabloidy typowały Watykan z racji silnej więzi gwiazdy z kościołem i miejsca, w którym para nawiązała znajomość. Ostatecznie ceremonia ślubna rozpoczęła się o 14.30 w kościele pw. Świętego Krzyża w Warszawie. Dla pary zaśpiewał 40-osobowy chór i dwóch solistów, jedną z pieśni wykonała Justyna Steczkowska. Z kolei fragmenty Biblii przeczytała Barbara Lipowska.

Uczą się siebie nawzajem. Małgosia: „Już teraz rozumiem, co kiedyś powiedziała mi mama. Że nad miłością trzeba ciężko pracować. Nie można odpuścić. Nie można uznać, że już nie warto się starać”.

Pierwszą imprezą, na której Małgorzata i Barek wspólnie pojawili się była gala rozdania Telekamer w 2006 roku. Zdjęcia pary były najlepiej sprzedającymi się w tamtym czasie.

Wydarzenie na którym pojawili się było jednym z najczęściej komentowanych w historii polskiego show-biznesu. Nie było medium, które nie pokazałoby zdjęć z debiutu dwójki na salonach. Pierwszy raz razem pojawili się na rozdaniu Telekamer, w styczniu 2006. Oprócz najbliższych przyjaciół i rodziny o ich związku nie wiedział nikt. Małgosia: „Spotykaliśmy się już pół roku, uznaliśmy, że lepiej będzie pokazać się oficjalnie, żeby nie było plotek, insynuacji, domysłów”. Bartek wiedział od początku, że zaraz pojawi się etykietka „Facet Kożuchowskiej”, ale skali zainteresowania brukowców nie przewidział.
Telekamery 2006 - Małgorzata Kożuchowski i Bartek Wróblewski
Telekamery 2006 - Małgorzata Kożuchowski i Bartek Wróblewski

Związek Małgorzaty Kożuchowskiej i Bartosza Wróblewskiego jest jednym z niewielu, który nie doczekał się żadnych skandali, ani kryzysów, na wieść o których tabloidy z pewnością zacierałyby ręce.

Po 6 sześciu latach od najważniejszego dnia w swoim życiu, zakochani zdecydowali się zostać rodzicami. W tym roku na świat przyjdzie pierwsze dziecko Małgorzaty i Bartosza, na które czekają nie tylko najbliżsi, ale też cała Polska. Ciąża Małgorzaty Kożuchowskiej wzbudza gigantyczne zainteresowanie, a media i paparazzi szacują niebotyczne zyski z publikacji.

Poród aktorki oznacza jedno - w tym roku zakochani po raz ostatni świętują swoją rocznicę zawarcia związku małżeńskiego w dwójkę. Kolejną spędzą w większym gronie.

Parze życzymy wszystkiego najlepszego.

__

W artykule wykorzystano fragmenty publikacji z dwutygodnika "Viva!", nr 18, 4 września 2008

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.