36 lat razem. Zenek Martyniuk ma prostą receptę na szczęście w związku
Zenek i Danuta Martyniukowie wzięli ślub już trzydzieści sześć lat temu. Są razem na dobre i na złe i cieszą się każdym wspólnym dniem. Ich recepta na szczęście jest bardzo prosta.
Zenek Martyniuk, znany jako król polskiego disco polo, od lat cieszy się ogromną popularnością. Jego kariera rozpoczęła się w latach 90., kiedy to jako lider zespołu Akcent zdobył serca fanów przebojami takimi jak "Przez twe oczy zielone" i "Przekorny los". Zenek jest nie tylko ikoną muzyki, ale także postacią medialną, często pojawiającą się w reklamach i programach telewizyjnych.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Zenka Martyniuk musiała przejść poważny zabieg. Co się stało?
Zenek Martyniuk wziął ślub 36 lat temu
Ślub Zenka Martyniuka odbył się 4 lutego 1989 roku. I choć para zdecydowała się na to, by ślubować sobie w środku zimy, Danuta Martyniuk wspomina, że tego dnia panowała "wiosenna aura". W rozmowie z "Faktem" żona muzyka wspominała swój wielki dzień.
Następnie wsiedliśmy w drugiego, weselnego już poloneza i udaliśmy się do kościoła. [...] Pamiętam, że Zenek wystąpił na naszym weselu. Niestety, nie jestem w stanie sobie przypomnieć, jaki utwór wykonywał - mówiła.
Pół roku później Danusia i Zenek zostali szczęśliwymi rodzicami Daniela.
Recepta Zenka Martyniuka na udany związek
Zenek Martyniuk jest szczęśliwym mężem od trzydziestu sześciu lat i nie zanosi się na to, by miało się to zmienić.
Raz jest lepiej, raz jest gorzej i jakoś wspólnie wytrzymujemy - stwierdził w rozmowie z Plejadą.
Zenek Martyniuk przyznał, że czasem nawet kłóci się z żoną, jednak to nie są poważne konflikty.
Ale to są tylko jakieś drobne, kilkuminutowe kłótnie czy kilkugodzinne sprzeczki. Nic poważnego. Najważniejsze, żeby się porozumieć. Takie drobnostki nie mogą na niczym zaważyć.
Król disco polo zdradził swój sposób na to, by wytrwać w małżeństwie tyle lat.
Stare rzeczy się naprawia, a nie wyrzuca, czyli w razie, jak coś jest nie tak, to próbujemy jakoś dojść do ugody - powiedział.