Żona Jacka Borkowskiego mówi wprost: "Wyrzuciłam mu większość rzeczy"
Nowa małżonka Jacka Borkowskiego ostro wzięła się za porządki w jego domu. Większość jego starych rzeczy poszła do kosza.
26.01.2024 08:54
Jacek Borkowski czterokrotnie stawał na ślubnym kobiercu. Pod koniec ub.r. sformalizował związek z młodszą od siebie Jolantą Popławską z Krakowa. Para ma w planach wykonanie kolejnego kroku – wzięcie ślubu kościelnego.
W rozmowie z Jastrząb Post aktor powiedział, że nie należy do tych gwiazd, które przesadnie dbają o prywatność. W końcu jest osobą rozpoznawalną.
Ja nie jestem osobą, która się kryguje na ten temat. Mam określony zawód, jestem osobą publiczną. – zadeklarował. Nie lubię tych, którzy udają, że są tacy skromni. Ja nie jestem taki skromny i nie będę udawał skromnego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Żona Jacka Borkowskiego wyrzuciła jego stare rzeczy
Nowożeńcy budzą spore zainteresowane i to zarówno ze strony fanów, jak i mediów. Małżonka aktora udzieliła wywiadu tabloidowi "Fakt", w którym opowiedziała o tym, co zmieniło się w życiu partnera, gdy u niego zamieszkała.
Już na początku wzięłam się za porządki. Jacek jest zdziwiony, że podkoszulek ma leżeć w szafie, a krawat wisieć w miejscu dla krawatów. Oni chodzą po domu i są teraz zdziwieni. Wciąż czegoś szukają, to jest urocze i mnie rozbawia — rozpoczęła.
W ramach porządków Jolanta wyrzuciła większość starych ubrań Jacka. Dlaczego? Jak się okazuje, w garderobie artysty dominowały czarne stroje.
Poza tym wyrzuciłam mu większość rzeczy, bo było za dużo czerni. To zamiłowanie do czarnego koloru wynikało z lenistwa i wygody, bo Jacek, ubierając się, nie musiał się zastanawiać, co do czego pasuje. Ja nie znoszę czarnego koloru, więc się pojawiły nowe, kolorowe swetry. Etap czarnych rzeczy zamknęłam, zatrzaskując kubeł na śmieci — ujawniła.
I rzeczywiście już jakiś czas temu zaobserwowaliśmy zmianę wizerunku Jacka. Podczas ostatnich eventów eksperymentował, sięgając po bardziej kolorowe stylizacje.