Jedno pytanie o Andrzeja Dudę, a Wołodymyr Zełenski wybuchnął śmiechem. Takiej odpowiedzi prezydenta Ukrainy nikt się nie spodziewał
Wołodymyr Zełenski w 2019 roku jest prezydentem Ukrainy. Wygrał demokratyczne wybory w swoim kraju, a na samym początku było to mocno komentowane przez kraje zachodu. Zainteresowanie wzbudzała przede wszystkim jego dotychczasowa kariera. Chociaż ukończył prawo, to poszedł w kierunku show-biznesu. Już na studiach założył kabaret Kwartał 95, który podbił serca fanów w Ukrainie. Znany jest ze swoich ról w serialach, czy tych dubbingowych.
25.03.2022 | aktual.: 25.03.2022 16:44
W ciągu ostatniego miesiąca zmienił się z komika w męża stanu. Gdy 24 lutego Rosjanie wkroczyli swoimi wrogimi wojskami na terytorium jego kraju, nie opuścił rodaków. Na propozycję ewakuacji od Amerykanów odpowiedział słowami, które cytował cały świat.
Od kilku tygodni pozostaje on w ogarniętym wojną kraju i nie opuścił Kijowa, gdzie przyjmuje nie tylko delegacje innych państw, ale też chętnie rozmawia z dziennikarzami. Podczas ostatniej konferencji nieźle ich rozbawił.
Wołodymyr Zełenski zapytany o Andrzeja Dudę wybuchnął śmiechem. Co się stało?
Wołodymyr Zełenski swoją godną podziwu postawą sprawił, że przywódcy krajów zachodnich nie wahają się udzielać mu pomocy. Utrzymują z nim stały kontakt telefoniczny, a ostatnio nawet polska delegacja pojawiła się w Kijowie. Wiadomo, że szczególna więź łączy go z prezydentem Andrzejem Dudą. Przywódczy sąsiadujących ze sobą krajów przyznali, że codziennie do siebie telefonują.
Podczas ostatniej rozmowy z dziennikarzami doszło do bardzo zabawnej sytuacji. Dziennikarka europejskiego kanału informacyjnego Euronews zapytała, z którymi przywódcami ma najlepszy kontakt w tym trudnym czasie. Na pierwszym miejscu natychmiast wymienił Andrzeja Dudę.
Rozmówczyni nie dawała jednak za wygraną i nadal dopytywała, którego z przywódców innych krajów lubi najbardziej. Odpowiedź Zełenskiego sprawiła, że wszyscy wybuchnęli śmiechem.
Po chwili oczywiście przeprosił za swoje słowa, ale dziennikarze zgromadzeni w sali i tak nie byli w stanie powstrzymać śmiechu. Poniżej możecie zobaczyć całą sytuację.