William w podróży. Nagle zaczął mówić o prezentach dla dzieci i Kate
Książę William jest w Kornwalii, podczas służbowej podróży. Nie mógł się powstrzymać i w lokalnym sklepie kupił prezenty dla księżnej Kate i jego dzieci. Co takiego skusiło Williama?
10.05.2024 | aktual.: 11.05.2024 08:58
Książę William udał się w dwudniową podróż do Kornwalii. Dla niektórych fanów rodziny królewskiej jest to czytelny sygnał na temat stanu zdrowia księżnej Kate, która zmaga się z rakiem. Po raz pierwszy od zniknięcia księżnej Kate jej mąż nocował bowiem poza domem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Książę William udał się w służbową podróż
Podczas swojej wizyty w Kornwalii, książę William, który nosi tytuł księcia Walii, nie mógł oprzeć się kultowej przekąsce z południowego zachodu Anglii. Jak donosi "Daily Mail", podczas piątkowej wizyty na wyspie zdecydował się na zakup tradycyjnych pasztecików, zwanych pasties, które zamierzał zabrać dla swojej rodziny.
William, który przybył do portu St Mary's łodzią z Tresco, jednej z mniejszych wysp archipelagu, kontynuował swoje królewskie obowiązki, podczas gdy Księżna Walii nadal odpoczywa od pracy i poddaje się leczeniu onkologicznemu.
CZYTAJ TAKŻE: Pewny siebie książę Harry zawitał w Londynie. Ekspert komentuje jego zachowanie. "Jak matador"
Książę William musiał wrócić do rodziny na weekend?
W trakcie wizyty książę William zdradził, że chociaż pragnąłby zostać dłużej, musi wrócić do Windsoru, aby spędzić weekend z rodziną.
Moja rodzina bardzo za mną tęskni - żartował.
Książę dodał, że dzieci "zabiją go", jeśli nie wróci z pamiątkami. Dlatego w kawiarni On the Quay, nabył pięć pasztecików za 5,50 funta za sztukę. Dodatkowo książę znalazł czas na krótkie spotkanie z przedstawicielami lokalnych firm.
William wyglądał na całkiem zadowolonego, że mógł wyrwać się na dwa dni do swojego księstwa. W jeansach i rozpiętej pod szyją koszuli przyszły król wyglądał na zrelaksowanego.