Wiktoria Gorodecka nie mogła wykrzesać słowa po wynikach "Tańca z gwiazdami". Miała ŁZY W OCZACH
Półfinał "Tańca z gwiazdami" przyniósł ogrom emocji - zarówno dla widzów, jak i samych uczestników. Przekonała się o tym Wiktoria Gorodecka, która po dogrywce weszła do wielkiego finału jubileuszowej edycji. W wywiadzie dla naszej redakcji nie potrafiła ukryć tego, jak mocno przeżyła ten odcinek. Miała problem z... odpowiadaniem na pytania.
Trwająca edycja "Tańca z gwiazdami" to istny rollercoaster. Produkcja na każdy odcinek miała przygotowane coś specjalnego, dzięki czemu ani przez moment nie było czasu na nudę. Podobnie wyglądał półfinał, w którym wzięło udział aż pięć par. Ostatecznie bezpośrednio do finału awansowali Maurycy Popiel i Mikołaj Bagiński, natomiast Wiktoria Gorodecka pozostała w grze o Kryształową Kulę dzięki jurorom.
Wiktoria Gorodecka w ogromnych emocjach po półfinale "Tańca z gwiazdami". W wywiadzie wspomagał ją taneczny partner
W półfinałowym odcinku "Tańca z gwiazdami" tylko dwie z pięciu par po ogłoszeniu werdyktu były pewne awansu do wielkiego finału. Trzy pary z najniższą liczbą głosów wzięły udział w dogrywce, gdzie widzowie nie mieli już nic do powiedzenia.
Głos należał do jurorów, którzy nie mieli łatwego zadania. W końcu obok Tomasza Karolaka, do walki stanęły dwie najlepsze na przestrzeni całego programu uczestniczki. Ostatecznie głosy jurorów trafiły do Wiktorii Gorodeckiej.
W trakcie wywiadu z Karoliną Motylewską aktorka była w ogromnych emocjach. Zapytana o uczucia po werdykcie... milczała. Głos zabrał Kamil Kuroczko:
To są mieszane uczucia, bo pożegnaliśmy dwie pary, z którymi się zżyliśmy i mieliśmy dwie pary, które przeszły przez głosy widzów i jury do finału. Potem my musieliśmy stoczyć tę walkę turniejową, więc strasznie dużo emocji. Ale jesteśmy dalej. Nie wierzę.
Wyraźnie poruszona Gorodecka po chwili dodała:
Nie chciałam, żeby ktoś odpadał... I to tacy ludzie. To nie powinno tak być.
Zobacz też: Publiczność nie zostawiła suchej nitki na odważnej stylizacji Zillmann w "TzG". "Kto te stroje projektuje?!"
Wiktoria Gorodecka i Kamil Kuroczko byli pewni, że odpadną w półfinale "Tańca z gwiazdami" "Myślałem, że się dzisiaj pożegnamy"
Poziom półfinałowego odcinka "Tańca z gwiazdami" był naprawdę wysoki. Po dwóch występach najwięcej punktów miały standardowo - Katarzyna Zillmann i Wiktoria Gorodecka. Mimo to obie uczestniczki trafiły do dogrywki i wiadomo było, że jedna z nich pożegna się z programem. Kamil Kuroczko w rozmowie z naszą redakcją wyznał, że był wręcz pewny, że ich czas w show dobiegł końca.
Za każdym razem, w każdym odcinku, jest taka myśl, że nic tutaj nie jest pewne. Program już wcześniej pokazywał, że osoby, które prowadzą w tabeli, wcale nie muszą spotykać się w bezpiecznym miejscu. Myślałem, że się dzisiaj pożegnamy — wyznał Kuroczko.
Podobnie myślała Wiktoria Gorodecka. Aktorka była przekonana, że to Kasia i Janja znajdą się w wielkim finale i to dlatego była w tak dużym szoku.
Tak, myślałam, że dzisiaj odpadniemy. Kasia z Janją też tańczyły fenomenalnie więc... - dodała aktorka.