Wielka rezydencja Romualda Lipki za 17 milionów złotych już nie na sprzedaż. Wdowa wyznała, czy sprzedała dom
Romuald Lipko zmarł w 2020 roku, a cztery lata później na sprzedaż została wystawiona jego posiadłość w Kazimierzu Dolnym. Oferta niedawno zniknęła z sieci. Czy to oznacza, że znalazła nowego właściciela? Wdowa po muzyku wyjaśnia.
Romuald Lipko, znany przede wszystkim jako lider zespołu Budka Suflera, był jednym z najważniejszych polskich kompozytorów. Jego twórczość obejmuje dziesiątki hitów, które do dziś są śpiewane przez kolejne pokolenia. Wśród nich znajdują się takie utwory jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Bal wszystkich świętych" czy "Nic nie może wiecznie trwać". Lipko zmarł 6 lutego 2020 roku po długiej walce z nowotworem dróg żółciowych wątroby.
Jego śmierć była ogromnym ciosem dla polskiej sceny muzycznej. Żona Romualda, Dorota, wspomina go jako szarmanckiego mężczyznę, który często robił jej niespodzianki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Joanna Koroniewska o TzG. Wycofała się w ostatnim momencie!
Rezydencja Romualda Lipki na sprzedaż za 17 milionów złotych
Niemal rok temu na serwis otodom.pl trafiło ogłoszenie, które przyciągało uwagę. Rezydencja Romualda Lipki, położona w Kazimierzu Dolnym, szukała nowego właściciela, który dysponowałby siedemnastoma milionami złotych.
Wielki dom, wybudowany w stylu kazimierskim, kryty gontem, skrywał prawdziwe luksusy, łącznie ze studiem nagraniowym, salą kominkową, salą kinową i oddzielnym apartamentem o wielkości 80 metrów kwadratowych, idealnym dla gości. Wokół domu znajduje się zadbany ogród, w którym można wypoczywać przy basenie lub oczku wodnym.
CZYTAJ TAKŻE: Tak wyglądały ostatnie chwile Romualda Lipko. Marek Sierocki ujawnił. "Pożegnał się ze mną"
Wdowa po Romualdzie Lipce wyjaśnia, co z domem muzyka
Choć oferta wisiała na stronie przez kilkanaście miesięcy, nagle zniknęła. Czy to oznacza, że znalazł się ktoś, kto wyłożył fortunę, by zamieszkać w luksusowej rezydencji Romualda Lipki?
Fakt ustalił nieoficjalnie, że dom nie został ani sprzedany, ani wynajęty. Mają jednak trwać zaawansowane już rozmowy z potencjalnym nabywcą. Póki co mieszka tam wdowa po Romualdzie Lipce.
Mieszkam w nim i cieszę się piękną wiosną w Kazimierzu. Wszystko kwitnie i naprawdę jest wspaniale, choć przyjechało wielu turystów na majówkę - wyznała pani Dorota Lipko.
Jeśli chcecie zobaczyć zdjęcia posiadłości, zajrzyjcie do naszej galerii.