Wcześniej niż się spodziewano. Już zagnali Meghan do pracy
Meghan Markle musi zakasać rękawy i zabrać się za nowy program dla Netflixa. Księżna Sussex ma swoim nazwiskiem formować nowy format, który ledwie został ogłoszony, a już zaczyna być produkowany!
17.04.2024 14:17
Meghan Markle, odkąd zrezygnowała, wraz z mężem, księciem Harrym, z funkcji pracującej członkini brytyjskiej rodziny królewskiej, szuka dla siebie miejsca w show-biznesie. Czy współpraca z Netflixem będzie tym, czego oczekują obie strony?
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Meghan Markle straciła lukratywny kontakt
Poprzedni rok nie był zbyt udany dla księżnej Sussex. W połowie 2023 roku gruchnęła wieść o tym, że Spotify zerwało kontrakt warty miliony dolarów. Choć oficjalnie przekazano, że strony rozstały się polubownie, dyrektor wykonawczy firmy, Bill Simmons, zdradził inny powód.
Piep***** oszuści! Tak powinien nazywać się podcast, który z nimi wypuściliśmy – powiedział zdenerwowany.
To sprawiło, że zaczęły krążyć plotki, iż Netfix także zastanawia się nad kontynuowaniem współpracy z Meghan Markle i księciem Harrym. Co prawda, serial o ich miłości stał się wielkim przebojem, jednak od dawna para książęca nie przedstawiła żadnego dobrego pomysłu, którym mogliby się zająć w dalszej kolejności. Meghan zaczęła obawiać się nawet o ich płynność finansową.
CZYTAJ TAKŻE: Okrutne oblicze Meghan Markle wyjdzie na jaw? Była asystentka zdradziła szokujące fakty zza pałacowych murów
Meghan Markle musi wziąć się do pracy
Współpraca z Netflixem to ostatnie, co zostało Sussexom, by mogli naprawdę dobrze zarabiać. Muszą zatem skupić się na jakości treści, które zechcą pokazać.
Mają kilka filmów bez scenariusza, nad którymi pracują z Brandonem Reiggiem, [wiceprezesem ds. seriali nieskryptowanych i dokumentalnych w Netfliksie]. I tak naprawdę mają sporo prac na etapie rozwoju – przekazała jakiś czas temu Bela Bajaria, dyrektor ds. treści Netflixa, dodając, że film jest "świetny".
Jakiś czas temu zaczęto plotkować o nowym programie Meghan Markle, w którym miałaby ona "święcić radość z gotowania, zajmowania się ogrodem, zabawiania gości i przyjaźni".
Okazuje się, że Netflix nie chciał długo czekać na przygotowanie formatu, dlatego zdjęcia już się rozpoczęły! Ci, którzy liczą na to, że Meghan Markle zaprosi widzów do własnego domu, mogą poczuć się rozczarowani.
Netflix wynajął dom w Montecito na potrzeby kręcenia filmów - przekazało "Daily Mail" anonimowe źródło.
Ostatni weekend książęca para spędziła na Florydzie, gdzie kręciła zdjęcia do drugiego z projektów - programu o grze w polo, którą pasjonuje się książę Harry. Wygląda na to, że Netflix zaprzęgł swoje gwiazdy do ostrej pracy i to szybciej, niż ktokolwiek się tego spodziewał. Ciekawe, czy na efekty trzeba będzie długo czekać, czy nowości od Sussexów pojawią się w najbliższym czasie na platformie.