To straszne, co mówią o tym miejscu. Kate i William właśnie tam pojechali
Księżna Kate i książę William udali się na wielkanocny wypoczynek. Jak co roku, do posiadłości Anmer Hall. Niewiele osób wie jednak, że wokół budynku z aż dziesięcioma sypialniami krąży złowieszcza legenda.
25.03.2024 21:06
Z okazji zbliżającej się Wielkanocy rodzina królewska szykuje się do wielkiego wypoczynku. Książę William i księżna Kate - niezależnie od diagnozy, którą otrzymała Middleton - jak co roku mają zamiar spędzić ten wyjątkowy czas w luksusowej posiadłości Anmer Hall w hrabstwie Norfolk. Z majestatyczną rezydencją związanych jest kilka interesujących historii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Anmer Hall był kiedyś w rękach oszusta
Przed royalsami Anmer Hall był jedną z własności słynnego oszusta finansowego, Ernesta Terah Hooleya. Udało mu się go odkupić od rodziny Coldham w 1705 roku za sumę 25 tys. funtów. Wygrał tym samym z księciem Edwardem VIII, który również ubiegał się o tę posiadłość.
ZOBACZ TEŻ: Cleo wchodzi w nową branżę. Oto co będzie robić
Hooley długo jednak tam nie zabawił. Otrzymawszy od Edwarda VIII propozycję wykupienia Anmer Hall ręką swojej córki, na początku się nie zgodził. W końcu jednak panowie doszli do porozumienia i książę kupił budynek za gotówkę.
William i Kate otrzymali rezydencję w ramach prezentu ślubnego od zmarłej Elżbiety II w 2013 roku. Wyceniany na 1,5 milionów funtów remont zakończył się niedługo po tym.
W Anmer Hall ma straszyć?
Co ciekawe, wokół Anmer Hall krążą niepokojące legendy. Według przesłanek, para nowożeńców miała napotkać w murach rezydencji zjawę. Duch katolickiego księdza, który został powieszony za zdradę stanu, wciąż ma przemierzać tamtejsze korytarze. Tak przynajmniej twierdzi ekspert od zjawisk paranormalnych Richard Felix, który przedstawił tę teorię w swoim podcaście.
Trzeba przyznać, że na niektórych zdjęciach Anmer Hall prezentuje się równie mrocznie, co imponująco...