"Strzeliłbym mu w pysk!". Dantejskie sceny w "Moja mama i twój tata"
"Moja mama i twój tata". Zachowanie jednego z uczestników skrajnie podzieliło uczestników. Sławomir zagłosował "za" wyrzuceniem z programu własnej partnerki, ponieważ nie chciał z nią zrywać osobiście.
16.10.2024 | aktual.: 16.10.2024 22:03
"Moja mama i twój tata" to nowy program randkowy Polsatu, który wzbudza mieszane uczucia wśród widzów. Kasia Cichopek podjęła się roli prowadzącej tego formatu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na czym polega formuła "Moja mama i twój tata"?
Program, w którym rodzice poszukujący miłości są obserwowani i wspierani przez swoje dzieci, zadebiutował 4 września. W każdym odcinku to właśnie dzieci uczestników organizują im randki i na bieżąco śledzą ich działania na ekranach.
W odcinku z 16 października męscy uczestnicy wzięli udział w głosowaniu, w wyniku którego wyrzucili z randkowego show jedną z kobiet.
ZOBACZ TEŻ: Na 55 kg się nie skończy? Kinga Zawodnik nadaje z basenu i chwali się planem treningowym!
"Moja mama i twój tata". Niecodzienna sytuacja w programie
Panowie finalnie odrzucili Annę – brunetką, która ich zdaniem ma zbyt wygórowane oczekiwania, choć nie byli w tym stuprocentowo zgodni. Pojawiały się też odmienne głosy. Najdziwniejsza była propozycja Sławomira, który chciał pozbyć się z programu blondwłosej Anny – tej samej, z którą próbował stworzyć bliższą więź.
Zachowanie Sławomira wywołało sensację. Skrytykowali go nie tylko pozostali męscy uczestnicy programu, ale nawet jego własny syn – Kuba.
Gdyby mój ojciec stał tu przy mnie, to strzeliłbym mu w pysk – powiedział chłopak, śledząc tę sytuację na ekranie. – Zachowałeś się jak pi*** – dodał, zwracając się już bezpośrednio do swojego ojca.
Córka Alicji nie mogła się powstrzymać i wybuchła płaczem. Z kolei sam Sławomir musiał usłyszeć wiele przykrych słów pod własnym adresem.
Jesteśmy zaskoczeni tym, co mówisz. Jeszcze przed chwilą leżałeś z nią pod kocykiem – powiedział mu inny uczestnik.
Już po głosowaniu doszło do konfrontacji Anny i Sławomira. Odrzucona kobieta zarzuciła mu "słabość". Później, w obecności pozostałych bohaterów, nie potrafiła powstrzymać emocji. Zirytowana nazwała Sławomira "świnią".
Zwierzęta się lepiej zachowują – kontynuowała.