Stanisława Celińska o walce z alkoholizmem: "Budziłam się na kacu i czekałam, aż zaczną sprzedawać alkohol". Jak pokonała nałóg?
18.12.2020 09:40, aktual.: 18.12.2020 12:36
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stanisława Celińska przygodę z aktorstwem rozpoczęła w 1968 roku. Rok później ukończyła Państwową Wyższą Szkołę Teatralną w Warszawie, a jej kariera nabrała rozpędu. Początkowo pojawiała się na deskach teatru, później także przed kamerą. Zagrała w produkcjach takich jak m.in. Panny z Wilka czy Korczak, od 2014 roku gra w serialu Barwy szczęścia.
Celińska spełnia się też jako piosenkarka. Jej pierwszy album pojawił się na rynku w 2002 roku. Od tego momentu wydała kilka innych krążków – niektóre z nich cieszyły się sporą popularnością wśród odbiorców. Dowodem może być fakt, że osiągały status złotych czy platynowych płyt.
Gwiazda jest również mamą. Ma dwoje dzieci: córkę Aleksandrę i syna Mikołaja.
Stanisława Celińska o alkoholizmie. Co ujawniła?
Chociaż Celińska ma tysiące fanów w całej Polsce, przez lata skrywała przed nimi swój sekret — była uzależniona od alkoholu. O szczegółach opowiedziała we wznowionej biografii pt. Niejedno przeszłam. Zdradziła, że życie nieco ją przerosło. Zaczęła więc uciekać w nałóg:
Stanisława Celińska, powiedziała, że zdarzało się jej grać pod wpływem alkoholu. Czasami nie przychodziła do pracy:
Ze swoim nałogiem gwiazda zerwała w momencie, gdy skończyła 41 lat. W rozmowie z Pani wyznała, że na temat swojego uzależnienia często rozmawia z dziećmi. Chce przestrzec ich przed tym, by nie popełniały jej błędów:
Celińska dodaje, że jest szczęściarą, bo ma doskonały kontakt zarówno z córką, jak i synem:
Artystka spełnia się nie tylko jako mama, ale także jako babcia:
Gwiazda powiedziała też, że ma pewną misję:
W tej samej rozmowie Celińska ujawniła, że w momencie, gdy rozpadło się jej małżeństwo z Andrzejem Mrowcem, myślała, by spróbować stworzyć związek z innym mężczyzną. Gdy to się nie udało, wybrała życie singielki. Uważa, że nic na siłę.