Sandra Kubicka wydała oświadczenie. "Przepraszam, jeśli część z was poczuje się odepchnięta"
Sandra Kubicka w ostatnim czasie musiała borykać się z ogromną falą hejtu, która spadła na jej nowy biznes. W sieci zapanował "trend", w którym młodzi influencerzy... pluli jej matchą lub wyrzucali ją do śmieci. To jednak nie wszystko, bowiem modelka zaczęła otrzymywać sporo negatywnych i hejterskich wiadomości. Z tego względu podjęła radykalny krok.
Kubicka od lat prężnie działa w mediach społecznościowych, ale nie tylko. Influencerka otworzyła kilka biznesów, a jej ostatnim dziełem jest matcharnia. Na jej otwarciu pojawiły się tłumy, a zainteresowanie jej produktami do dziś jest ogromne, co potwierdzają relacje Sandry Kubickiej z Instagrama. Od niedawna jednak musi borykać się falą hejtu. Wszystko zaczęło się kilka tygodni temu, gdy tiktokowi influencerzy zaczęli robić test smaku matchy modelki, pokazując na nagraniu, jak plują napojem. Od tego czasu zapanował "trend" na tego typu zachowania. A to nie wszystko.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Maja Bohosiewicz zapytana o matchę Sandry Kubickiej! "Czy to jest fajne, że..."
Sandra Kubicka podjęła decyzję. Wydała specjalne oświadczenie
To nie pierwszy raz, kiedy Sandra Kubicka musi borykać się z hejtem. Wielokrotnie internauci atakowali ją za jej działania czy wypowiedziane słowa. Do tej pory wydawało się, że modelka nie przejmuje się słowami anonimowych komentujących, jednak teraz poszli oni za daleko. Kubicka w niedzielne popołudnie wydała oświadczenie, w którym oznajmiła, że wyłącza możliwość wysyłania do niej prywatnych wiadomości. Podkreśliła, że robi to dla swojego zdrowia psychicznego i spokoju.
Wyłączyłam możliwość wysyłania do mnie wiadomości DM. Wiem, że jest masa ludzi, którzy życzą mi jak najlepiej, ale jest też masa, która nadal nie rozumie, o co w tym wszystkim chodzi i ni potrafią czytać ze zrozumieniem. Są też tacy, którzy dalej przesyłają mi "recenzje", które widziałam wielokrotnie. Przepraszam jeśli część z Was poczuje się odepchnięta. (...) Teraz najważniejsze jest dla mnie moje zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie — napisała Sandra Kubicka.
Zobacz też: TYLKO U NAS! Lanberry reaguje na odejście Tomsona i Barona z "The Voice Kids". "Byłam w szoku"
Kubicka odniosła się do ataku na matcharnie. "Tu już dawno przestało chodzić o samą matche"
Kilka dni temu Kubicka opublikowała na Instagramie obszerny post, w którym odniosła się do ostatnich tygodni i zawirowań wokół jej matcharni. Gwiazda nie ukrywa, że czuje się zmęczona ciągłymi atakami, a "trend", który zapanował w internecie, jest niezwykle krzywdzący. Podkreśliła, że niebawem pewnie minie, jednak pełne hejtu wiadomości, które otrzymuje, zostaną w jej pamięci.
Tu już dawno przestało chodzić o samą matche, jej kolor, smak czy zapach. Nieważne czy niektórym smakuje, czy nie smakuje tylko to, do jakiej skali to wszystko się rozwinęło. Ten "trend" na nagrywanie filmików w moim lokalu niedługo minie jak każdy inny trend, znudzi się i zapomnicie o tym, ale słowa, które zostały wysłane i wypowiedziane w moim kierunku zostaną w mojej pamięci — napisała.