Sandra Kubicka ujawnia haniebne czyny partnera. "Płakałam do poduszki". Już się od niego uwolniła
Sandra Kubicka to modelka popularna w Polsce i Stanach Zjednoczonych. Przez długi czas mieszkała w Miami na Florydzie. Magazyn Maxin zamieścił jej nazwisko na liście 100 najseksowniejszych osób w Ameryce. W ostatnich latach Sandra powróciła do Polski, gdzie rozkręciła własny biznes i rozpoczęła pracę w telewizji. Cztery lata temu zajęła trzecie miejsce w dziesiątej edycji polsatowskiego Tańca z gwiazdami. Już niebawem piękność zadebiutuje jako gospodyni show TVP Love me or leave me – kochaj albo rzuć.
Jest to pierwszy program w Polsce, który jest programem autorskim. Nie jest on kupiony. Program o parach, gdzie nie zobaczycie typowych dla niektórych reality show emocji, które bazują na zazdrości i tych negatywnych emocjach. Zobaczycie wiele pięknych emocji, zobaczycie łzy szczęścia, cierpienia, ale wszyscy mają jeden wspólny cel − walczą i starają się. Ja się zżyłam z tym programem, sama go przeżywałam i miała refleksje, czy nie popełniam pewnych błędów w swoim związku. Wtedy sama zrozumiałam, że jest to naprawdę świetny program − Sandra opowiedziała o programie w rozmowie z Jastrząb Post.
Media piszą o Sandrze nie tylko w kontekście jej kariery w modelingu i telewizji. Sporo mówi się o związku modelki z wokalistą Baronem. Jego wybranka swego czasu wyjawiła nam, że marzą się jej zaręczyny.
Wiadomo, że chciałabym, bo go bardzo kocham. Ale nie nalegam totalnie. To nie jest tak, jak było w poprzednich związkach. Mój poprzedni partner bardzo szybko mi się oświadczył i skończyliśmy jak skończyliśmy. To jest taki pierwszy związek, kiedy jesteśmy tak długo jako chłopak i dziewczyna, czyli tak jak powinno być − zdradziła.
Sandra Kubicka szczerze o toksycznej miłości
28-latka zorganizowała sesję Q&A na Instastory, podczas której odpowiedziała na najciekawsze pytania. Jedna z osób zapytała ją o jej poprzedni związek − z przedsiębiorcą Kaio Alvesem Goncalvesem.
Kiedy zorientowałaś się, że Twój związek był toksyczny? Myślisz, że ex facet teraz się zmieni? − fanka napisała do Kubickiej.
Sandra uświadomiła sobie to, gdy błagała partnera o odwzajemnioną miłość, podczas gdy on nie chciał jej nią obdarzyć.
Gdy błagałam go o odwzajemnioną miłość, a on mówił, że to wszystko moja wina. Gdy wolał spędzać czas z kolegami niż ze mną, a ja płakałam do poduszki, gdy prosiłam, aby mnie lepiej traktował, a on wtedy mnie blokował, żebym nie dzwoniła. Mogę tak w nieskończoność. Jest taki jeden cytat, który bardzo lubię: "Żaden z moich byłych nie jest w szczęśliwej relacji, więc śmiało mogę stwierdzić, że to nie ja byłam problemem" − rozpisała się na ten temat.
Na szczęście piękność powiedziała "dość" toksycznemu partnerowi i zostawiła za sobą ten przykry epizod.