Takie historie tylko w "Klanie"! Najpierw uśmiercili jedną z głównych postaci, a teraz zapowiedzieli jej powrót!
Ponad cztery lata temu cała Polska żyła śmiercią jednego z głównych bohaterów kultowego serialu "Klan". Fani opłakiwali śmierć Ryśka, którego grał Piotr Cyrwus. Nikt by nie pomyślał, że scenarzyści telenoweli wpadną na pomysł... wskrzeszenia głównego bohatera!
Wszyscy fani "Klanu" oglądali odcinek, w którym umiera Ryszard Lubicz. Bohater nie przeżył bójki ze złodziejem, z impetem walnął głową o podłogę . Lekarze stwierdzili u niego śmierć pnia mózgu. Okazuje się, że mimo tej wstrząsającej śmierci bohater ma szansę powrotu do serialu.
Nie ja tęskniłem, tylko widzowie. Wciąż mnie pytali, kiedy wrócę. W "Klanie" zostawiłem sobie furtkę, ale kontrakt, który teraz podpisałem, daje mi dużo swobody i różne możliwości - wyznaje aktor w Super Expressie.
Anna Wiejowska, jedna z producentek serialu zapytana o powrót Piotra Cyrwusa odpowiada:
Nie mogę odpowiedzieć na pytanie, czy jest szansa na jego powrót, bo to byłoby jak wróżenie z fusów. Może jeszcze wrócić jako brat bliźniak - wyznaje kobieta.
"Klan" nie byłby pierwszym serialem, w którym bohaterowie umierają, a później... wracają. Takie przypadki już miały miejsce, m.in. w popularnej "Modzie na Sukces". Podobna sytuacja miała miejsce w polskim serialu "Pierwsza miłość", gdzie Rafał Mohr, wcielający się w postać Igora powrócił na ekrany telewizorów!
Chcielibyście ponownie zobaczyć Piotra Cyrwusa w obsadzie "Klanu"? Czekamy jeszcze na powrót naszej ukochanej Krysi, czyli Agnieszki Kotulanki.